Puls rynku
2013-02-27 08:45 | Lekki powiew optymizmu. Co z kwotowaniami złotego? |
Raporty codzienne |
Eurodolar lekko w górę
Wczoraj o godzinie 16:00 odbyło się wystąpienie prezesa FED na temat polityki monetarnej. Główny wydźwięk pozostaje taki, że członkowie FOMC zdają sobie sprawę z zagrożeń, jakie niesie ze sobą obecna polityka monetarna - i w razie pojawienia się takowych są gotowi wycofać się z niej. Na razie jednak luzowanie ilościowe będzie kontynuowane.
O tej samej godzinie poznaliśmy również ważne dane zza oceanu. Przypomnijmy, że sprzedaż nowych domów wyniosła 437 tys. wobec prognozy na poziomie 385 tys., natomiast odczyt indeksu zaufania konsumentów (Conference Board) wyniósł 69,6 pkt. wobec prognozy 61 pkt. Odczyty okazały się więc lepsze od prognoz. Pomimo tych dobrych danych rynek większą uwagę przywiązywał do słów Bena Bernanke, co zaowocowało początkowym pesymizmem, który później przerodził się w lekki powiew optymizmu, trwający do chwili obecnej.
Na głównej parze walutowej pozostajemy obecnie w kluczowym zakresie wahań, przebicie poziomu 1,30 może wygenerować znaczącą korektę, natomiast atak i zdecydowane przebicie wczorajszych maksimów mogłyby dać okazję bykom do dalszego ruchu na północ. Być może dostarczą jej dzisiejsze odczyty makro, ponieważ podczas dzisiejszej sesji czeka nas kilka ważnych figur makroekonomicznych. O godzinie 11:00 ukażą się dane dotyczące koniunktury gospodarczej w Strefie Euro. Później pojawią się dane z USA – liczba wniosków o kredyt hipoteczny, zamówienia na dobra trwałego użytku oraz indeks podpisanych umów kupna domów. Dziś również odbędzie się wystąpienie prezesa Fed, który przedstawi półroczny raport nt. polityki monetarnej przed Komisją ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów, oraz wystąpienie publiczne szefa ECB Mario Draghiego. Obecnie para EUR/USD jest wyceniana na 1,3091.
Złoty względnie stabilny
Nasza waluta na chwile obecną zachowuje się względnie stabilnie. Znajdujemy się blisko poziomu wczorajszego zamknięcia. Obecnie dolar jest wyceniany na 3,1822 PLN, zaś euro na 4,1649 PLN. Kluczowe dane z naszego rynku napłyną dopiero w piątek, kiedy to poznamy PKB za IV kwartał ubiegłego roku. Na razie mogliśmy zobaczyć już pierwsze dane z Polski, a mianowicie wskaźnik wyprzedzający koniunktury wg BIEC. Wyniósł on 143,5 pkt, co oznacza niewielki spadek (o 0,3 pkt) w porównaniu z poprzednim rezultatem. Złoty jednak będzie uzależniony od nastrojów globalnych i kwotowań głównej pary walutowej.
Michał Palenciuk
FMCM