Puls rynku
2013-10-18 09:00 | Co dalej z dolarem? |
Raporty codzienne |
Eurodolar nadal w górę
Dzisiejsza sesja rozpoczyna się od dalszych wzrostów głównej pary walutowej. Obecnie wyceniana jest ona na 1,3687 i zbliżamy się do maksimów z początku bieżącego roku na poziomie 1,3709. W dłuższej perspektywie walutę amerykańską czekają ciężkie momenty. Oczywiście w kolejnych dniach - tygodniach możliwa jest korekta i tymczasowe umocnienie amerykańskiej waluty, jednak w dłuższym terminie to wspólna waluta będzie chętniej kupowana.
Przemawia za tym kilka czynników. Na chwile obecną zarówno USA jak i Euroland nie mogą się pochwalić zadowalającymi odczytami makroekonomicznymi, jednak to Strefa Euro wydaje się (bazując na ostatnich odczytach makro) mieć lepsze podstawy fundamentalne. Ponadto pewne spustoszenie wywołało „government shutdown”. Według różnych źródeł kosztowało ono amerykańską gospodarkę 24 mld USD i może odjąć 0,6 proc wzrostu gospodarczego za IV kwartał. Zauważmy również, że wczorajsze dane z amerykańskiego rynku pracy również nie zachwyciły, z tego względu na szybkie zakończenie programu QE nie ma co liczyć. Naszym zdaniem nastąpi to już za kadencji Janet Yellen . Do tego na początku przyszłego roku ponownie będą nas czekały przepychanki amerykańskich polityków w sprawie budżetu. To wszystko zdecydowanie nie będzie wpływało na pozytywny sentyment wobec dolara. W kolejnych dniach czeka nas wiele odczytów makroekonomicznych z USA (również zaległych), wtedy dokładnie przekonamy się w jakiej kondycji jest amerykańska gospodarka.
Jeżeli chodzi o dzisiejszy dzień, to w kalendarium nie mamy wielu odczytów makroekonomicznych. Poznamy tylko dane na temat napływu kapitałów do USA oraz indeks wskaźników wyprzedzających - Conference Board (oba z USA).
Dolar najniżej od lutego
Ostatnie godziny handlu, w ślad za wzrostami na głównej parze walutowej upłynęły nam na lekkim spadku kursu pary USD/PLN, która obecnie jest wyceniana na 3,0468 PLN, zaś EUR/PLN na 4,1702 PLN. Podczas dzisiejszej sesji nie mamy odczytów makroekonomicznych z naszego kraju, więc kupujący złotego skupią się na kwotowaniu pary EUR/USD oraz doniesieniach z szerokiego rynku.
Michał Palenciuk
FMCM