Puls rynku
2014-10-09 07:15 | Czy coś się zmieniło? |
Raporty codzienne |
Jednak korekta?
Za wcześnie, by zakładać, że to, co widzimy na eurodolarze, to totalna zmiana trendu. Bardziej prawdopodobne, że to jedynie korekta, co zresztą nie byłoby niczym dziwnym, choćby dlatego, że od maja (gdy dolar zaczął mocno zyskiwać na wartości), takich korekt brakowało.
Wczoraj sugerowaliśmy, że gdyby przełamano opory w okolicach 1,2670 – 80, to realne byłoby dojście w ciągu kilku dni nawet do 1,2830. Istotnie, dziś mamy już poziom 1,2750. Wczoraj na sytuację wpłynął wieczorny (już po naszej sesji) komunikat z posiedzenia FOMC. Otóż miał on wymiar gołębi, np. okazuje się, że część członków Fed jest zaniepokojona procesem silnego umacniania się dolara, sądząc, że może to wpłynąć negatywnie na amerykańską gospodarkę. Mógłby on też zbić inflację w USA poniżej celu na poziomie 2 proc. Takie nastawienie Fed może jeszcze dodatkowo opóźnić podwyżkę stóp, który to hipotetyczny ruch był od dawna dyskontowany, nawet jeśli zakładano, że nie nastąpi zbyt wcześnie.
Po drugiej stronie Oceanu mamy jednak EBC z dość luźną polityką pieniężną, a także słabe dane gospodarcze z Europy, na tle której USA prezentuje się lepiej. Ostatnio np. po publikacji z rynku pracy (w poprzedni piątek) dolar mocno zyskał. Sytuacja nie jest więc przesądzona, trzeba obserwować opory na 1,2830, 1,2860 i 1,2880 – 85. Wyżej oczywiście mamy 1,30 – dojście tam byłoby już mocnym ruchem.
Korzystne poziomy kupna dolara?
Na fali ruchów na EUR/USD zmieniła się sytuacja na dolarze. USD/PLN zszedł do 3,2760 – 3,2780, co może oznaczać niezły poziom do zawierania transakcji kupna amerykańskiej waluty (niezły, jak na ostatnie dni). Na EUR/PLN mamy 4,1780, co również jest przejawem tego rodzaju ruchu.
Dziś poznamy liczbę wniosków o zasiłek w USA (tygodniową) o godzinie 14:30, nie będzie natomiast danych z Polski.
Warto pamiętać, w kontekście wartości złotego, że Rada Polityki Pieniężnej przyznała wczoraj, iż obniżka stóp o 50 pb nie musi być ostatnią.