Puls rynku
2014-08-21 15:46 | Dolar nadal mocny |
Raporty codzienne |
Korekta, ale skromna
Rankiem sugerowaliśmy, że przy dobrym układzie danych możliwa będzie lekka korekta wzrostowa na EUR/USD, przy czym podejście choćby tylko do 1,33 byłoby już sporym sukcesem byków. W istocie dzisiejsze maksima sytuują się co najwyżej przy 1,3380 (przynajmniej jak dotąd), a około 15:40 mamy kurs 1,3270.
Odczyty PMI z Niemiec i Strefy Euro wypadły w taki sposób, że w pewnym sensie się zniwelowały: wyniki z Niemiec były lepsze od prognoz (zarówno dla przemysłu, jak i usług), zaś w Strefie PMI dla przemysłu okazał się niższy od zakładanego (50,8 pkt wobec 51,3 pkt), usługowy natomiast wpisał się w prognozę (53,5 pkt). Odczyt tygodniowej liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA był lepszy od poprzedniego oraz od przewidywań – wniosków złożono tylko 298 tys., a nie 300 tys., jak mówiła prognoza.
To kolejny głos za mocnym dolarem. Wczoraj zresztą okazało się, że podczas lipcowego posiedzenia FOMC nastroje były raczej jastrzębie i nie jest wykluczone, że dalsze dobre dane doprowadzą w końcu do podwyżek stóp procentowych (choć na razie nie jest to jeszcze żaden klarowny plan).
Wiadomo już też – przed chwilą podano odpowiedni odczyt – że lipcowy PMI dla przemysłu USA ukształtował się na poziomie 58 pkt, wyraźnie lepszym niż 55,7 pkt, których się spodziewano. To także w obecnym układzie raczej nie pomoże euro, a wręcz przeciwnie.
Złoty pod napięciem
Na USD/PLN mamy niemal 3,16, przy czym maksima z dnia to okolice 3,1650, minima wypadły w pobliżu 3,1555. Tak czy inaczej złoty jest wyraźnie osłabiony, widać to także (w mniejszym być może stopniu) na EUR/PLN, gdzie mamy teraz (kwadrans przed czwartą) 4,1920.
Co ciekawe, podano dziś, że część członków Rady Polityki Pieniężnej rozważała w lipcu, iż być może konieczna okaże się kolejna obniżka stóp procentowych dla złotego. Byłby to głos za słabszym złotym, zwłaszcza w kontekście sytuacji na EUR/USD.