Puls rynku
2011-11-22 12:50 | Przegląd rynkowy |
Aktualności |
Pierwsza część dzisiejszej sesji przebiegała pod dyktando byków, ponieważ wbrew oczekiwaniom agencje ratingowe S&P i Moody’s potwierdziły dotychczasowy rating Stanów Zjednoczonych. Zatem ostatecznie bez wpływu pozostała informacja o niepowodzeniu w sprawie redukcji deficytu budżetowego w USA.
Pomagały również rosnące indeksy giełdowe, które odrabiały wczorajsze znaczne straty. Jednocześnie nie pojawiły się żadne negatywne informacje dotyczące obligacji któregokolwiek z państw europejskich, więc brakowało impulsów do spadku. Dzięki temu w okolicach południa kurs EUR/USD znalazł się powyżej poziomu 1,3560.
Taka sytuacja początkowo sprzyjała również polskiej walucie, gdyż para USD/PLN cofnęła się do poziomu 3,28, natomiast kurs EUR/PLN znalazł się na 4,44. Jednak w końcu złoty zaczął się osłabiać i to przy stale utrzymujących się dobrych nastrojach zewnętrznych. Nie było to spowodowane żadną konkretną informacją, zatem trudno wskazać jednoznacznie przyczynę takich zmian. Polska giełda notuje cały czas wyraźne wzrosty, więc brakuje powodów do deprecjacji złotego. Mimo to ma to miejsce, więc należy być przygotowanym na ewentualne dalsze pogorszenie sytuacji w przypadku korekty na głównej parze.