Puls rynku
2014-08-26 07:25 | Eurodolar na 1,32 |
Raporty codzienne |
Na charakterystycznej linii
Kwadrans po godzinie 7:00 kurs pary EUR/USD sytuuje się w okolicy poziomu 1,32, chwilami nawet nieco go przekraczając. Trudno tu jednak mówić na razie o jakiejś poważniejszej korekcie, szczególnie że również i wczoraj udawało się niekiedy dojść do 1,3210 – a jednak większego (tym bardziej zaś trwałego) wybicia widać nie było.
Dolar jest bardzo wzmocniony, a walucie europejskiej raczej nie pomaga ani to, w jakim kierunku swą politykę prowadzi (czy też zamierza prowadzić) EBC, ani zamieszanie związane z Rosją i Ukrainą (jak choćby sankcje), ani też (w gruncie rzeczy) wyniki gospodarcze krajów Strefy Euro. Sam Mario Draghi wyraził zresztą wątpliwości co do tempa ożywienia gospodarczego w ostatnich miesiącach.
Kolejne wsparcie to w zasadzie 1,31 – poziom sprawdzany ostatnio we wrześniu roku ubiegłego. Wtedy nastąpił odwrót i szybka droga na wysokie poziomy (w ciągu mniej niż dwóch miesięcy osiągnięto 1,38). Czy teraz taki ruch byłby możliwy? Na razie to dość wątpliwe, bowiem wydaje się, że zbyt mocno zarysowane są ogólne tendencje, wspomniane wyżej. Tym niemniej samo dojście do 1,31 wymagać będzie raczej jakichś dodatkowych impulsów, mogą tu nie wystarczyć dzisiejsze dane makro z USA (o ile w ogóle okażą się pozytywne). Mowa o indeksie cen domów S&P / Case-Shiller i indeksie cen nieruchomości FHFA (oba o 15:00) oraz o Conference Board i indeksie Fed z Richmond (o 16:00).
Dane z Polski
O 10:00 poznamy lipcowe wyniki sprzedaży detalicznej w Polsce oraz naszą stopę bezrobocia. Oba odczyty będą dotyczyć lipca, zakłada się m.in. spadek bezrobocia z 12 proc. do 11,8 proc. Wątpliwe, by dane te jakoś znacząco odmieniły sytuację na USD/PLN i EUR/PLN, która zależy raczej od eurodolara, tym niemniej są na tyle ważne, że krótkoterminowo mogą mieć jakiś wpływ – o ile znacznie będą różnić się od prognoz.
USD/PLN sytuuje się bardzo wysoko, przy 3,1690 (jakkolwiek najnowsze maksima lokalne to 3,1750). Na EUR/PLN wciąż trwa obrona siły orła, wykres konsoliduje się powoli w pobliżu 4,17 – 4,19, np. wczoraj notowano zarówno 4,1753, jak i 4,19, a dziś rano budzimy się przy 4,1835. Wydaje się jednak, że nie ma wielkich szans na to, by złoty drastycznie umocnił się do euro, zwłaszcza jeśli równocześnie eurodolar miałby spadać, a USD/PLN iść do góry. USD/PLN i EUR/PLN zazwyczaj poruszają się w sposób w miarę podobny, rozbieżne trendy raczej nie przybierają długoterminowych form, stąd wypadałoby uznać obecne kursy EUR/PLN za całkiem dobre (na najbliższych kilka, kilkanaście dni) dla kupujących euro – przynajmniej w obliczu takich czynników jak np. sytuacja w Rosji czy ewentualność obniżki stóp dla złotego.