Puls rynku
2019-04-10 07:22 | Fed, FOMC i waluty |
Raporty codzienne |
Co z główną parą?
W zasadzie - nic nowego. Mamy obecnie kurs 1,1260. Oczywiście w relacji do wczorajszych maksimów to objaw wzmocnienia dolara, jako że wczoraj notowania podchodziły do 1,1285, ale zarazem jesteśmy w rejonie wczorajszych początków dnia czy też doby.
Co więcej, w szerszej retrospektywie i perspektywie to cały czas ta sama, wielomiesięczna konsolidacja, która ciągnie się od jesieni. W marcu i kwietniu trochę się u dołu poszerzyła, teraz za jej wsparcie wypada uznać rejon 1,1180-85.
Para GBP/EUR jest na poziomie 1,16, wczoraj schodziła poniżej 1,1560, ale był i ponad poziomem 1,1630. Przypomnijmy, że w poniedziałek obie izby parlamentu GB przyjęły ustawę, która zmusza premier May do opóźnienia Brexitu.
Wczoraj w kalendarium było niewiele, a co mamy dziś? o 8:45 poznamy dynamikę produkcji przemysłowej Francji za luty, zaś na 9:00 przewidziano odpowiedni odczyt dla Słowacji.
O 10:00 znów mamy produkcję przemysłową, ale we Włoszech, o 10:30 natomiast w Wielkiej Brytanii. Tam prócz tego podany będzie miesięczny PKB za luty oraz bilans handlu zagranicznego.
O 13:45 EBC zapewne potwierdzi dotychczasowy poziom stóp procentowych, zaś o 14:30 poznamy dane z USA o inflacji CPI (w tym bazowej). Wówczas też zacznie się konferencja prasowa EBC.
O godzinie 20:00 poznamy protokół z obrad FOMC, a więc komitetu kierującego polityką monetarną Fed.
Temat PLN
GBP/PLN jest obecnie na 4,9720, przy czym wczoraj wykres wahał się od 4,9530 do 4,9880. Na parze dolarowej widzimy 3,8045 - wczoraj zaś ruchy były skromne, po prostu wokół "osiemdziesiątki".
Jeśli chodzi o euro-złotego, to w zasadzie marazm jest kontynuowany, chyba że kogoś bardzo wzruszają ruchy rzędu 1 - 2 groszy. Otóż np. przez kilka ostatnich dni marca i pierwszych dni kwietnia notowano maksima rzędu 4,2940 - 4,3075, a teraz mamy poziom 4,2850, więc w takim sensie złoty zyskał. Niemniej konsolidacja po prostu trwa.