Puls rynku
2018-06-26 23:10 | Kończy się dzień |
Raporty codzienne |
Korekta korekty?
W ubiegłym tygodniu eurodolar był już niedaleko 1,15 - do którego to poziomu szedł od góry. Potem przyszło odbicie, wsparcie zadziałało (w sumie zgodnie z naszymi i nie tylko naszymi bazowymi założeniami), notowania poszły w górę.
Dziś rano testowano jeszcze 1,1720 - ale potem dolar zaczął się umacniać. Nie potrzeba tu wielkiej teorii, sam obraz techniczny usprawiedliwia taki ruch (można spojrzeć na końcówkę maja, by wychwycić rejon oporu).
Można też szukać przyczyn fundamentalnych tego, że mamy teraz 1,1645. Ale nie należy z tym przesadzać. Na przykład wieczorna wypowiedź p. Bostica z Fed o tym, iż optuje on za trzema, a nie czterema podwyżkami, padła na długo po wyklarowaniu się kursu, a poza tym nie była zaskoczeniem. Indeks Richmond Fed, opublikowany o 16:00, wybił się znacząco ponad prognozę (było 20 pkt, miało być 15 pkt), ale już np. Conference Board zaufania konsumentów zawiódł, podobnie S&P/Case-Shiller, mierzący ceny nieruchomości.
W gruncie rzeczy sytuacja jest dość paradoksalna, bo trudno jednoznacznie powiedzieć, który kierunek miałby obecnie być ucieczką od ryzyka w związku z wojną handlową. Mocny dolar ma trochę sensu, a trochę go nie ma, bo wygląda jak zaufanie do dolara - ale czy w takim razie miałoby to być zaufanie do polityki Trumpa? Swoją drogą, rzut oka na wykres, począwszy od drugiej połowy maja, pozwala sądzić, że zakres 1,15 - 1,1730 (ew. do 1,1850, mniej więcej) to dobry materiał na konsolidację. To miałoby sens przy obecnych fundamentach (wojna handlowa mąci spokój, cztery podwyżki stóp w USA są z grubsza wycenione, jednocześnie zakłada się, że QE w Eurolandzie nie zostanie przedłużone ponad końcówkę roku itd.).
Temat PLN
Na euro-złotym testowano dziś nawet szczyt 4,3485. Przebito maksima z końcówki maja, to jest wymowne. Para szła w górę mimo wysokiego eurodolara, a właściwie dzięki temu (wyraz zaufania do euro). Teraz mamy 4,3325. Czas na korektę - ale czy dużą? Ważniejsze wsparcia to ok. 4,30 i 2,46, niżej 4,24 (na tyle nie liczymy).
USD/PLN błąka się w pobliżu 3,70 i nieco wyżej, minima z dnia to ok. 3,7035, maksima widać na 3,7285. Mocne wsparcia to ok. 3,65 i 3,60. Szczyt z minionego tygodnia, dotknięte efemerycznie, to ok. 3,7615.