Puls rynku
2014-09-08 07:40 | Nadal poniżej 1,30 |
Raporty codzienne |
Eurodolar nisko
Po szoku wywołanym w ostatni czwartek przez Mario Draghiego eurodolar nadal sytuuje się nisko. Wykres z grubsza oscyluje w obszarze od 1,2930 do 1,2980. Trzeba przyznać jednak, że na razie nie ma żadnego impulsu, który skutkowałby kolejnym, silnym zejściem "schodek niżej". Wciąż nie jest jasna sytuacja Ukrainy – owszem, mówi się o okazjonalnych naruszeniach rozejmu, ale faktem jest, że zasadniczo rozejm podpisano, a to zawsze jakiś krok do przodu. UE z jednej strony chce wprowadzić nowe sankcje wobec Rosji, z drugiej zaś – gotowa jest je cofnąć, jeśli rozejm będzie się utrzymywać. Sankcje oczywiście nie służą gospodarce unijnej, a i tak widać ostatnio, że z UE napływają dość słabe sygnały (EBC obniżył wszak perspektywy wzrostu gospodarczego).
Dziś rano sytuacja na EUR/USD równoważy się przy 1,2940. Kilka godzin temu ukazały się chińskie dane o sierpniowym handlu zagranicznym (dynamika eksportu wyprzedziła prognozę, import się zmniejszył, wbrew przewidywaniom), o 8:00 poznamy bilans handlu zagranicznego Niemiec, o 10:30 natomiast indeks Sentix dla Strefy Euro.
Co z orłem?
Po lekkiej korekcie (w porównaniu z najtragiczniejszymi – dla kupujących dolary – maksimami) USD/PLN lokuje się na początku tygodnia w pobliżu 3,2280 – 3,23. Na EUR/PLN sytuacja jest za to bardzo korzystna, mamy kurs 4,1785. Wytworzył się rodzaj szerokiej konsolidacji, a zejście poniżej wsparcia na 4,1710 mogłoby wzmonić złotego jeszcze bardziej. Wydaje się to jednak mimo wszystko wątpliwe. Owszem, euro jest słabe do dolara i nie kusi na pewno stopami procentowymi, ale mimo wszystko USD/PLN i EUR/PLN rzadko całkowicie się rozchodzą, jeśli chodzi o kierunki zmian, a koniec końców złoty i tak jest uznawany za walutę dość ryzykowną, zwłaszcza w kontekście zawirowań ukraińsko-rosyjskich. Jest więc dość prawdopodobne, że obecne poziomy na EUR/PLN lepiej jest traktować jako dobrą okazję do kupna niż jako sygnał, że niedługo zejdziemy np. do 4,16, czy tym bardziej jeszcze niżej.