Puls rynku
2016-05-17 20:25 | Obraz popołudniowy i wieczorny |
Raporty codzienne |
Główna para
Eurodolar osiągał dziś maksima w okolicach 1,1345, ale gdy piszemy te słowa, jest przy 1,1315 – jakkolwiek to z kolei poziom nieco wyższy od dziennych dołków. Generalnie rzecz biorąc, nie jest jeszcze jasne, którą stronę obierze rynek – pro-dolarową czy kontr-dolarową. U dołu za wsparcia mogą uchodzić takie wartości jak 1,1285, 1,1220 czy 1,1145-55.
Dennis Lockhart i John Williams z Fed (obaj bez prawa głosu w tym roku) powiedzieli dziś podczas wspólnej dyskusji, że Fed wciąż jeszcze ma możliwość podnieść w tym roku stopy – i to nawet dwa lub trzy razy. To byłaby droga znacznie bardziej urozmaicona niż to, co generalnie wyceniane jest na rynku. Ogół inwestorów zdaje się bowiem być dość sceptyczny w stosunku do zapowiedzi amerykańskich bankierów centralnych.
A jak wyglądały dane makro z USA? Inflacja CPI za kwiecień wyniosła 0,4 proc. m/m oraz 1,1 proc. r/r (przy prognozach 0,3 proc. i 1,1 proc.), bazowa całkiem wpisała się w założenia (0,2 proc. m/m oraz 2,1 proc. r/r). Tutaj więc większego wpływu na sytuację nie było. Pozwoleń na budowę domów w kwietniu było 1,116 mln, a rozpoczętych budów 1,172 mln – pierwszy rezultat był minimalnie niższy od prognozy, drugi nieznacznie od niej lepszy.
Dobrze wypadła produkcja przemysłowa, zanotowano wynik +0,7 proc. m/m przy prognozie +0,3 proc. m/m. Niestety, obniżono rezultat marcowy (z -0,6 proc. m/m do -0,9 proc. m/m), co zresztą obniża wartość przewidywań na kwiecień.
Co ze złotym?
Złoty nadal ma się w miarę nieźle w porównaniu z tym, co notowano w ubiegłym tygodniu, ale jednak widać, że pozytywny impuls wygenerowany siłą rzeczy przez Moody's teraz już słabnie. Zakres wahań na EUR/PLN to dziś 4,3560 – 4,3745. Na USD/PLN jesteśmy przy 3,8655, co sugeruje, że trwający od początku kwietnia trend wzrostowy został po raz kolejny potwierdzony.
Owszem – fakt, że nie obniżono ratingu jest dla PLN korzystny. Ale już obniżka perspektywy to zwiastun negatywny, a poza tym może się okazać, że inwestorzy będą wycofywać się z ryzykownych aktywów w miarę zbliżania się do referendum w sprawie Brexitu. Kontynuacja tarć rządu z opozycją w Polsce czy też problemy na linii Warszawa – UE to też nie będą czynniki pozytywne. Odczyt PKB za I kw. 2016 również nie był rewelacyjny (+3,4 proc. r/r przy prognozie +3 proc. r/r). Nie jest więc tak, że teraz nagle wszystko przemówiło za złotym.