FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

24 grudzień 2024

Puls rynku

2014-12-18 07:40

Po słowach Yellen USD/PLN w górze

Raporty codzienne

Spadek eurodolara
Końcówka roku okazuje się czasem niemałego rozchwiania – zwłaszcza na parach powiązanych z PLN, o czym powiemy niżej. Tym niemniej także na EUR/USD mieliśmy wczoraj wieczorem ostry ruch. Rynek odebrał słowa Janet Yellen jako generalnie jastrzębie, przeważyło m.in. usunięcie z komunikatu FOMC słynnej frazy "considerable time", dotyczącej terminu możliwych podwyżek stóp procentowych. Janet Yellen powiedziała, że podczas kilku najbliższych posiedzeń FOMC nie dojdzie do podwyżek – ale to oczywiście może oznaczać, że tylko podczas tych kilku...

Ostatecznie na EUR/USD doszło do mocnej realizacji zysków. Wczorajsze maksima to 1,2515, ale wieczorem świeca dzienna sięgała w dół nawet do 1,2325. Owszem, zasadniczo zakładaliśmy, że to dolar umocni się po posiedzeniu Fed, aczkolwiek trzeba przyznać, że nie mieliśmy na uwadze raczej mniejszy zakres ruchu. Na razie główna para oscyluje przy 1,2330 – 1,2335. A co będzie miało na nią wpływ?

Dziś kalendarium zawiera parę ważnych elementów. Istotny będzie indeks Ifo z Niemiec, grudniowy, który pojawi się o 10:00. Ostatnio bardzo pozytywnie zaskoczył inny, podobny wskaźnik, mianowicie ZEW. Prognoza dla Ifo to wzrost ze 104,7 pkt do 105,4 pkt, gdyby została ona mocno przebita, to euro mogłoby nieco zyskać na wartości.

O 14:30 poznamy tygodniową liczbę wniosków o zasiłek w USA, a o 15:45 tamtejszy, wstępny PMI dla usług (przemysłowy wypadł gorzej od prognoz, podano go przedwczoraj). O 16:00 przyjdzie czas na wskaźniki Conference Board i Fed z Filadelfii.

Przy ruchach w dół wsparcia to 1,23 i 1,2280 – 1,2285, a także minimum tuż powyżej 1,2245. Wydaje się jednak, że naturalniejsze byłoby lekkie odreagowanie na północ, przynajmniej do 1,2360 – 1,2380 czy nawet 1,24.


Złoty na łopatkach?
Na USD/PLN mamy dziś rano 3,4305 – 3,4310, to wciąż szczytowe poziomy, osiągnięte w wyniku przetasowań na eurodolarze. Przestrzegaliśmy zresztą przed słabszym złotym i możliwością kontynuacji trendu wzrostowego, choć mogło się wydawać, że przed końcem roku kursy będą jeszcze względnie dobre (na kupno dolara). Faktem jest jednak, że jeszcze przed posiedzeniem Fed na sytuacji mocno zaważyły zawirowania rosyjskie. Odbiły się one też na EUR/PLN, może nawet bardziej. Tam mamy teraz 4,2320, a i tak zdarzały się poziomy jeszcze wyższe.

Obecnie korekta byłaby naturalna, ale dzisiejsze wahania na eurodolarze, nawet przy odpowiednio mocnych odczytach, nie będą tak silne jak wczorajsze. Już samo zejście do 4,23 czy 4,2260 – 4,2280 na EUR/PLN byłoby jakimś sukcesem. Na USD/PLN opory na 3,40 i 3,41, a także linia listopadowych maksimów (3,4160) stały się wsparciami, co może utrudnić bardziej znaczący powrót na południe, zwłaszcza w tym tygodniu.

Dodajmy, że dziś poznamy protokół z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Nastąpi to o godzinie 14:00.

Tomasz Witczak
Orzeł leci na łeb, na szyję -->
Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice