Puls rynku
2014-10-21 15:35 | Ponad 3,31 na USD/PLN |
Raporty codzienne |
Zabrakło impetu
Na wykresie EUR/USD po godzinie 15:30 widzimy już kurs 1,2740, co oznacza, że – wbrew, być może, pozorom z wczesnego poranka – stronie grającej na zwyżkę wartości euro zabrakło jednak tchu. Ostatecznie zatem para schodzi nieco na południe, umacnia się dolar. Oczywiście to wciąż nie oznacza żadnego przełomu. Trzeba czekać przynajmniej do czwartku (indeksy PMI ze Strefy Euro), następnie zaś do końcówki miesiąca (posiedzenie Fed) oraz szóstego listopada (posiedzenie EBC).
Co do EBC, to podano dziś, że bank ten rozważa zakupy obligacji korporacyjnych na rynku wtórnym. Informację podała agencja Reuters, nie podając jednak precyzyjnego źródła (poza tym, że to wiadomość przekazana z wewnątrz). Naturalnie było to czynnikiem, który spowodował ów opisany wyżej odwrót od euro i zejście w kierunku dolara. Sprawa nie jest jednak przesądzona, rzecznik EBC zdementował np. te pogłoski. Oczywiście tym, co mogłoby być największym zagraniem tego rodzaju, byłby oficjalny start operacji QE, ale to wciąż jeszcze jest odsuwane w przyszłość.
Złoty słabszy do dolara
Złoty osłabił się do dolara na fali ruchów głównej pary. Tym samym po 15:30 notujemy już poziomy rzędu 3,3130. Na EUR/PLN mamy natomiast 4,22. Brakowało dziś odczytów krajowych, dlatego istotna była sytuacja ogólna. Także i w przypadku par złotowych istotny będzie czwartek, gdy podane będą indeksy PMI z Europy – oraz m.in. polskie dane o bezrobociu i sprzedaży detalicznej.