Puls rynku
2013-09-03 16:00 | Sierpniowy wzrost awersji do ryzyka |
Raporty miesięczne |
Zobacz jak wyglądał sierpień na rynku walutowym.
Napięcie wokół Syrii
Sierpień był miesiącem spadku wartości głównej pary walutowej. Przez większą jego część byliśmy świadkami wzrostu wartości eurodolara i trendu wzrostowego, a 20 sierpnia notowany był kurs na poziomie 1,3453, co było najwyższym poziomem od lutego bieżącego roku. Jednak zamieszanie wokół Syrii spowodowało wzrost awersji do ryzyka i ucieczkę w bardziej bezpieczne aktywa, w tym wypadku dolara. Zapoczątkowany został również trend spadkowy na tej parze.
Warto dodać, że wzrost wartości dolara, spowodowany jest również poprawą danych z USA, co przybliża nas do wygaszania programu QE3 w tym kraju, a pierwsze decyzję o wygaszaniu luzowania ilościowego mogą zostać podjęte już na wrześniowym posiedzeniu FOMC.
Obecnie wartość pary EUR/USD wynosi 1,3154. W sierpniu byliśmy również świadkami lekkiego ożywienia gospodarczego w Strefie Euro, lecz powyższe obawy (o Syrię i QE3) oraz gołębie stanowisko ECB sprawiają, że mocniejszą walutą na chwile obecną jest dolar.
W kolejnych dniach należy spodziewać się dalszego spadku wartości pary EUR/USD, gdzie mocnym wsparciem są dopiero okolice 1,30. Siła obecnych spadków może zostać zintensyfikowana po 9 września gdy amerykański Kongres zgodzi się na interwencję zbrojną w Syrii.
Złoty mocno stracił
O ile jeszcze początek sierpnia dawał nadzieje na większe umocnienie złotego, to druga połowa sierpnia gdzie wraz ze spadkami na głównej parze walutowej, zaczęły tracić bardziej ryzykowne aktywa, w tym nasza waluta nie pozostawiła żadnych wątpliwości, że złoty będzie tracił na wartości. Nawet lepsze odczyty z naszego kraju, które potwierdzały lekkie ożywienie w naszym kraju nie zdołały zatrzymać negatywnych tendencji na naszej walucie, a jedynie ją spowolnić.
Obecnie dolar wyceniany jest na 3,2433 PLN, zaś euro 4,2688 PLN. W kolejnych dniach należy oczekiwać spadku wartości naszej waluty, co sygnalizuje technika oraz obecny sentyment na rynku.
Michał Palenciuk
FMCM