Puls rynku
2018-09-11 06:26 | Wokół euro(i)dolara |
Raporty codzienne |
Przy szesnastce
Eurodolar balansuje dziś rano przy 1,16. Wczoraj zakreślił, jak pamiętamy, dołek przy 1,1528, a potem wzbił się w górę, co wynikało w jakiejś mierze z technicznej reakcji - odbicia od wsparcia.
O 3:30 mieliśmy australijski indeks zaufania biznesu, który spadł z 7 pkt do 4 pkt. O 8:00 poznamy produkcję przemysłową Rumunii za lipiec, zaś o 11:00 mamy w harmonogramie indeks ZEW za wrzesień. Prognozuje się -14 pkt.
Godzina 14:15 to odczyt z Kanady: rozpoczęte w sierpniu budowy domów. O 16:00 mamy zapasy w hurcie (USA), zaś o 22:40 tygodniową zmianę zapasów ropy według organizacji API.
Tematy w tle (ogólnie forexowe, nie tylko eurodolarowe) to np. kwestia kondycji gospodarczej Turcji (wczorajszy odczyt PKB był nieco słabszy od prognoz, a i tak nie uwzględniał ostatnich, mocno niepokojących miesięcy), spięcia na linii USA - Chiny, efekty wyborów w Szwecji (wysoka pozycja nacjonalistów) czy polityka Fed (dobry odczyt payrolls teoretycznie daje wolną rękę Rezerwie do podwyższania stóp). Do tego dochodzi np. kwestia Brexitu - wczoraj p. Barnier, negocjator unijny, roztoczył optymistyczną perspektywę końca rozmów (pozytywnego końca) w ciągu paru tygodni. Funt na tym, koniec końców, zyskał - do euro i np. do PLN.
Na złotym
Nasz orzeł jest od końca sierpnia osłabiony. To znaczy: stopniowo traci siły, choć czasami zyskuje w ramach korekt.
Aktualnie EUR/PLN jest na 4,3120, wczoraj zaliczył 4,3230 w maksimach. Na USD/PLN wypracowano wczoraj zejście z 3,74 do poziomów o parę groszy niższych, teraz mamy 3,7180. Funt stoi po 4,8470 zł.