Puls rynku
2019-08-22 21:41 | Wszystko się wzajemnie zniosło |
Raporty codzienne |
Na Zachodzie wiadomo jak...
...bez zmian. Przynajmniej na eurodolarze. Widzimy wieczorem kurs 1,1085. W minimach kreślono 1,1065, w maksimach 1,1115. Mniej więcej, rzecz jasna.
Otóż ten zakres wahań nie był może całkiem mały, ale finiszujemy w rejonach z godzin porannych.
W Eurolandzie PMI dla przemysłu wyniósł 47 pkt przy prognozie 46,2 pkt. W usługach było 53,4 pkt przy prognozie 53 pkt. Zatem oba odczyty były niezłe, w tym również ten pierwszy - choć oczywiście ulokował się on mocno poniżej 50 pkt, czyli mocno poniżej poziomu, powyżej którego mamy przewagę optymistów wśród ankietowanych analityków.
Również w Niemczech, głównej przecież gospodarce Eurolandu, wyniki były nieco ponad prognozami. Z kolei w USA były poniżej założeń, w szczególności w przemyśle uzyskano 49,9 pkt.
Sytuacja jest jeszcze zabawniejsza: w USA p. Harker z FOMC ogłosił, że jego zdaniem nie ma potrzeby dokonywać kolejnej obniżki stóp (czyli głos jastrzębi), zaś niemiecki Bundesbank stwierdził, iż nie ma potrzeby stymulowania fiskalnego gospodarki Niemiec.
Wszystkie te doniesienia się jakoś wzajemnie zniosły i efekt jest taki, jak pisaliśmy na początku.
W Polsce RPP
Rada Polityki Pieniężnej ogólnie oczekuje stabilizacji, tj. utrzymania, stóp procentowych na obecnych poziomach. Oczekuje tego w perspektywie paru kwartałów. W czasie ostatniego głosowania były co prawda dwa głosy za podwyżką oprocentowania, ale jednak tylko dwa, zatem to wciąż nurt mniejszościowy.
Wieczorem na USD/PLN notujemy kurs 3,93, acz trzeba przyznać, że rozegrano mocne maksimum na 3,9480. Minimum dzienne to 3,9150. Na parze powiązanej z euro widzimy 4,3560, złoty dziś stracił, ale i tak nie jest źle, bo kreślono już 4,3740, a teraz jesteśmy prawie 2 grosze niżej.