Puls rynku
2019-01-29 20:49 | Za nami mało co, przed nami FOMC |
Raporty codzienne |
Jutro FOMC
Ano tak: jutro o 20:00 zacznie się konferencja prasowa po posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, który steruje polityką monetarną USA - czy ściślej, Fed. Generalnie na rynku prognozuje się brak zmian i utrzymanie obecnych stóp.
Sprawa jest wszelako ciekawa. Istotne jest mianowicie to, czy do podwyżek dojdzie w dalszej części roku. Jeszcze parę miesięcy temu wydawało się, że FOMC wykona trzy ruchy w górę. Potem z ogólnych nastrojów, z wypowiedzi J. Powella, szefa Fed, a także z niedwuznacznych nacisków prezydenta Trumpa wróżyć można było dwie podwyżki. Góra dwie. Teraz są i tacy, którzy dopuszczają myśl o ścięciu stóp, choć niekoniecznie jutro.
Taka atmosfera hamuje umacnianie dolara: proces trwający od roku 2008 przyhamował już w roku ubiegłym. Badanie rejonów typu 1,12 - 1,13 to jednak nie to samo, co okolice 1,03 - 1,05, rozgrywane na przełomie 2016 - 2017. Obecnie na wykresie pary eurodolarowej notujemy 1,1430. Zakres konsolidacji to ok. 1,1220 - 1,1480. W tym miesiącu bywały wyjścia bardziej na północ, ale i euro ma swoje problemy (o możliwym pogorszeniu sytuacji gospodarczej mówił np. Mario Draghi), więc nie ma powodu, by przesadnie podbijać wartość wspólnej waluty.
A tymczasem w Wielkiej Brytanii trwają głosowania nad poprawkami w sprawie traktatu brexitowego. Agencja Reuters podała, iż według jednego z oficjeli unijnych nie ma mowy o tym, by UE wznowiła negocjacje z GB na temat wyjścia. Jeżeli tak, to wszystko jest po stronie Londynu i premier May. Para GBP/EUR waha się dziś tak, że rankiem była przy 1,1480, po południu przy 1,1550, potem w okolicach 1,15, a teraz przy 1,1515.
Temat PLN
W Polsce tematem dnia są "taśmy Prezesa", ale nie wydaje się, by miało to jakikolwiek oddźwięk na walutach. Euro-złoty jest na 4,2930, konsolidacja się trzyma, w ogólności trwa ona od sierpnia, a ostatnie dni to już zupełne zawężenie.
Podobny marazm tak naprawdę panuje na USD/PLN. Oczywiście nawet i w ostatnich dniach były możliwości zarobienia kilku groszy - ale historycznie rzecz biorąc, to niewiele. Krążymy w zakresie ok. 3,73 - 3,81 i tak jest już od przełomu października i listopada. Z kolei na funcie mamy teraz 4,94. Tu klimat jest inny, nie ma konsolidacji, a styczeń przyniósł ostry wzrost pary czyli poprawę sytuacji funta. W końcu u progu tego roku mieliśmy 4,7150 - 4,73.