Puls rynku
2012-10-30 09:00 | Bez danych i nowojorskiej giełdy |
Raporty codzienne |
Byka wciąż się bronią
Końcówka wczorajszej sesji londyńskiej na eurodolarze przyniosła próbę rozruszania notowań. Nieco większa, w porównaniu z wcześniejszym handlem, zmienność wynikała przede wszystkim z płytkości rynku. Stan ten nie utrzymał się jednak zbyt długo i w miarę upływu czasu aktywność inwestorów ponownie spadła, a notowania pary EUR/USD ustabilizowały się na poziomie 1,2905. Słabsze dane z japońskiej gospodarki przyczyniły się do pogorszenia nastrojów.
Dało to impuls do wyprzedaży bardziej ryzykownych aktywów. Widać to było po spadkach na azjatyckich parkietach giełdowych jak i na eurodolarze. Sytuacja odmieniała się wraz z opublikowaniem przez bank centralny Japonii informacji o zwiększeniu programu skupu aktywów o 11 milionów jenów. Przy płytkim rynku te doniesienia podziałały również na inwestorów z rynku głównej pary, której kurs ruszył w kierunku oporu na 1,2950. W dniu dzisiejszym z uwagi na szalejący nad wschodnim wybrzeżem Stanów Zjednoczonych huragan Sandy giełdy w Nowym Yorku pozostaną zamknięte. Drugi dzień z rzędu nie będzie także istotnych publikacji makroekonomicznych. To w efekcie może spowodować, że aktywność inwestorów znów będzie ograniczona. Ich uwagę będą przykuwały natomiast doniesienia o skali zniszczeń w USA oraz to jak amerykańskie władze mają zamiar uporać się z powstałymi stratami.
Na złotym bez większych zmian
Poniedziałkowe popołudnie oraz wieczór nie przynosiły dużych zmian na krajowym rynku walutowym. Kurs USD/PLN oscylował wokół poziomu 3,22, natomiast notowania pary EUR/PLN z niewielkimi odchyleniami pozostawały wokół wartości 4,15. Brak impulsów w postaci danych makroekonomicznych, czy istotnych informacji gospodarczych przełożyły się na ograniczanie aktywności inwestorów. Dopiero dziś o poranku, jeszcze przed otwarciem wtorkowej sesji londyńskiej na parach złotowych pojawiło nieco więcej aktywności. Złoty zaczął zyskiwać dzięki odbiciu na eurodolarze, które było efektem doniesień z Japonii, gdzie rozszerzono programu skupu aktywów. Nie zmienia to jednak faktu, że rodzima waluta nadal pozostaje pod presją podaży, uwagi na niepewną sytuację w Grecji, Hiszpanii, czy ostatni Włoszech oraz tego, że zbliża się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, która w kontekście ostatnich danych może zadecydować o obniżce stóp procentowych.