Puls rynku
2012-02-01 16:15 | Dane w centrum uwagi |
Raporty codzienne |
IndeksY PMI poprawiają nastroje
Głównym czynnikiem decydującym o zachowaniu pary EUR/USD były dziś dane makroekonomiczne. Eurodolar po wczorajsze popołudniowo – nocnej korekcie rozpoczął sesję europejską od lekkiego pogłębienia spadków i kurs osypał się do poziomu 1,3040. ustawione w tamtych okolicach wsparcie pozwoliło jednak bykom wybronić się spod presji strony podażowej i kurs znów zaczął się piąć do góry. Pierwsze przyspieszenie nastąpiło po opublikowaniu odczytu indeksu PMI dla przemysłu we Włoszech oraz Niemczech.
Lepsze od prognoz wyniki poprawiły nastrój inwestorów. Podobny wpływ miał odczyt tego wskaźnika dla całej Strefy Euro. Dzięki temu notowania eurodolara powróciły ponad poziom 1,31, co dawało szansę na ponowny test okolic 1,32. Przed tym jednak na rynku zapanował marazm i cena euro kształtowała się wokół poziomu 1,3130. Tego przystanku we wzroście nie wykorzystały niedźwiedzie, co tylko umocniło byki, a pozytywny wynik aukcji portugalskich bonów skarbowych sprawił, że jeszcze przed południem para EUR/USD ponownie przetestowała opór na 1,32. Moc ruch na północ okazała się jednak za słaba by przejść wyżej, co zakończyło się lekkim cofnięciem. Zostało ono pogłębione przez gorszy od oczekiwań wynik raportu firmy ADP, który pokazał wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym na poziomie 170 tys. (oczekiwano: 185 tys.). Zrewidowano w dół także odczyt z poprzedniego miesiąca. To wszystko cofnęło notowania do poziomu 1,3152. Jednak w miarę zbliżania się do kolejnego istotnego odczytu makro siła byków znów rosła. Dynamika nie była jednak zbyt duża. Zwiększyła się dopiero po opublikowaniu indeksu ISM dla przemysłu w USA. Wynik na poziomie 54,1 pkt. był nieco niższy od oczekiwań, lecz mimo to lepszy o 1 pkt. od poprzedniego odczytu. Zatem wydźwięk tych danych jest pozytywny, co daje szansę bykom.
Złoty odrabia straty
Środowe notowania w wykonaniu rodzimej waluty można uznać za bardzo udane. Zaskakująco dobry odczyt indeksu PMI dla przemysłu w Polsce, który osiągnął poziom 52,1 pkt. w połączeniu z wzrostami na eurodolarze przyczynił się do dynamicznego umocnienia rodzimej waluty. Kurs EUR/PLN spadł z poziomu 4,24 do nowego minimum na 4,1911. Jeszcze większy ruch wykonał USD/PLN osuwając się z wartości 3,2650 do 3,1805. Utrzymujący się w ciągu dnia pozytywny klimat inwestycyjny na rynkach zewnętrznych sprawił, że parom złotowym udawało się utrzymywać blisko intradayowych minimów. Próby powrotu w okolice przełamanych wcześniej poziomów wsparcia szybko były kontrowane. W końcówce sesji, po publikacji indeksu ISM dla przemysłu w USA pary złotowe podjęły próbę zejścia na jeszcze niższe poziomy i tak o godzinie 16:05 za euro trzeba było zapłacić 4,1905 zł, a za dolara 3,1790 zł.