FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

23 grudzień 2024

Puls rynku

2012-10-01 09:10

Hiszpania i banki centralne w centrum uwagi

Raporty codzienne

Kiepskie otwarcie nowego tygodnia

Końcówka piątkowej sesji na eurodolarze przebiegała pod znakiem umocnienia amerykańskiej waluty. Słabe odczyty indeksów Chicago PMI oraz Uniwersytetu Michigan pogorszyły nastroje na rynku i podniosły poziom awersji do ryzyka. Kiepskie wyniki zaprzeczyły także poprzednim lepszym danym z amerykańskiej gospodarki, co przy okazji potwierdziło fakt, że uruchomienie programu QE3 miało swoje uzasadnienie. Poprzez to kurs pary EUR/USD spadł najpierw poniżej wsparcia na 1,29, a następnie ruszył w kierunku tygodniowych minimów, gdzie spadki zostały zahamowane.

Kontynuacja aprecjacji amerykańskiej waluty nastąpiła już na otwarciu poniedziałkowej sesji azjatyckiej. Cena euro obniżyła się do intra-sesyjnego minimum na 1,2803 dolara, po czym  podjęła próbę na rzecz odrobienia strat. Na 30 minut przed otwarciem rynków europejskich kurs pary EUR/USD oscylował na poziomie 1,2845. Do dzisiejszej przeceny wspólnej waluty oprócz piątkowego pogorszenia nastrojów globalnych przyczyniły się także weekendowe doniesienia z Hiszpanii, gdzie okazało się, że deficyt budżetowy w 2011 roku sięgnął poziomu 9,4% PKB, a nie jak wcześniej szacowano 8,9%. Zwiększono także szacunki na bieżący rok z 6,3% do 7,4% PKB. W tym tygodniu informacje z Półwyspu Iberyjskiego nadal będą wpływać na zachowania inwestorów, bowiem teraz, gdy temat hiszpańskich banków został już zdyskontowany głównym punktem zainteresowania będzie to, czy rząd w Madrycie wystąpi o międzynarodową pomoc finansową. W kręgu zainteresowania znajdą się także decyzje banków centralnych oraz dane z amerykańskiego rynku pracy. Ich wynik, jeśli będzie niezadowalający może jeszcze mocniej uzasadnić decyzję o uruchomieniu QE3, a nawet podnieść oczekiwania, co do zwiększenia skali zakupów. Problemem mogą okazać się rodzące się obawy związane z nieskutecznością funkcjonowania programu poluzowania ilościowego.

W oczekiwaniu na decyzje RPP

Piątkowe popołudnie przyniosło sporą przecenę rodzimej waluty. Kurs pary USD/PLN z dziennych minimów na poziomie 3,1660 w krótkim czasie powrócił do wartości 3,21. W tym czasie cena wspólnej waluty podskoczyła z 4,0955 zł do 4,1230 zł. Na osłabienie złotego miał wpływ silny spadek na eurodolarze, spowodowany pogorszeniem się sentymentu globalnego po opublikowaniu kiepskich danych z amerykańskiej gospodarki. Dziś na otwarciu poniedziałkowych notowań azjatyckich pary złotowe zachowywały się dość neutralnie, mimo dalszych spadków na rynku głównej pary. Natomiast tuż przed otwarciem sesji londyńskiej rodzima waluta podjęła próbę odzyskania nieco na wartości. Dalsze zachowanie się par złotowych będzie nadal uzależnione od kształtowania się światowego klimatu inwestycyjnego oraz danych marko. Znaczenia dla złotego będzie miała także środowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Po ostatnich danych makro z polskiej gospodarki zwiększyły się bowiem oczekiwania ws. poluzowania polityki monetarnej. Gdyby taki scenariusz miał miejsce już w październiku, złoty mógłby tracić na wartości. Z uwagi jednak na fakt, że takie działania Rady są już od jakiegoś czasu dyskontowane to skala deprecjacji może być ograniczona.

 

Michał Mąkosa
Indeks PMI dla przemysłu w Strefie Euro -->
Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice