Puls rynku
2012-09-06 08:37 | Rynki pełne oczekiwań |
Raporty codzienne |
Euro znów blisko szczytów
Emocje związane z informacjami jakie napłynęły wczoraj ws. planu skupu obligacji przez EBC nieco opadły podczas sesji amerykańskiej. Inwestorzy zza oceanu spokojniej podeszli do tych spekulacji, co widać było w zachowaniu notowań eurodolara. Kurs skonsolidował się wokół poziomu 1,26. Również amerykańska sesja giełdowa przebiegał w stonowanej atmosferze. W czasie dzisiejszego poranka kurs pary EUR/USD oscyluje wokół wartości 1,2620.
Notowaniom niewiele już brakuje do wyrównania zeszłotygodniowych maksimów. Siłą napędzającą stronę popytową jest oczekiwanie na to jak w rzeczywistości będzie wyglądał plan skupu obligacji. Trudno bowiem obecnie znaleźć kogoś, kto wątpiłby w to, że Mario Draghi nie zdecyduje się na takie działania. Większego podziału można się za to dopatrzeć w kwestii kształtu polityki monetarnej. Część ekspertów spodziewa się, że na dzisiejszym spotkaniu zapadanie decyzja o obniżce stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Główna stopa spadłaby wtedy do poziomu 0,5%. Patrząc jednak z perspektywy czasu zwolenników takiego scenariusza jest coraz mniej. Zatem dzisiejszy dzień naładowany będzie sporą dawką emocji, co może wpływać na zmienność notowań eurodolara. Nie można jednak zapominać, że dziś napłynął także ważne dane z amerykańskiego rynku pracy. Odczyt liczby wniosków może zostać przysłonięty przez odbywającą się w tym czasie konferencję prasową po posiedzeniu EBC. Jednak raport ADP na pewno zwróci uwagę, bowiem wskaźnik ten jest prognostykiem tego jak mogą wypaść oficjalne dane z Departamentu Pracy USA, które znane będą w piątek.
Pary złotowe coraz niżej
Wczorajsza konferencja prasowa po posiedzeniu RPP miała gołębi wydźwięk. Prezes NBP pytany o obniżkę stóp na następnym posiedzeniu Rady stwierdził, że taka możliwość jest otwarta. Widać zatem, że na fali pogarszającej się kondycji polskiej gospodarki władze monetarne mocno zastanawiają się nad dostosowaniem polityki monetarnej. Czynnikiem hamującym takie działania jest utrzymująca się na wysokim poziomie inflacja. To wczorajsze stanowisko pozostało jednak bez wpływu na zachowanie rodzimej waluty. Czynnikiem determinującym wczorajsze jak i dzisiejsze zachowanie par złotowych jest to, co ma się stać dziś we Frankfurcie. Oczekiwania na posunięcia ze strony EBC poprawiają globalny sentyment i obniżają poziom awersji do ryzyka. Korzysta na tym złoty, który wczoraj jeszcze przed zamknięciem sesji londyńskiej zdołał odrobić poranne straty i dziś nadal walczy o niższe poziomy. O godzinie 8:30 za jedno euro trzeba zapłacić 4,1770 zł, zaś za dolara 3,31 zł.