Puls rynku
2017-10-09 08:49 | Niemiecki przemysł i wskaźnik Sentix |
Raporty codzienne |
Co dziś, co w kolejnych dniach
Nad ranem poznaliśmy chiński PMI dla usług – obniżył lot z 52,7 pkt do 50,6 pkt. O 8:00 ukazał się sierpniowy odczyt na temat niemieckiej produkcji przemysłowej. Wypadł nader pozytywnie: oczekiwano +0,7 proc. m/m (lub +0,9 proc., wg innych źródeł) oraz +2,9 proc. r/r, faktycznie odnotowano +2,6 proc. m/m oraz +4,7 proc. r/r.
Niewiele będzie w dniu dzisiejszym. O 10:30 poznamy wskaźnik Sentix – syntetyczny miernik, mierzący nastroje inwestorów ze Strefy Euro. Poza tym o 9:00 mamy dane o czeskiej i tureckiej produkcji przemysłowej, które zapewne nie wstrząsną głównymi instrumentami międzynarodowych rynków.
2017-10-06 21:50 | Nonszalancka reakcja |
Raporty tygodniowe |
Nie nasze to słowa
Istotnie, cytujemy jedynie Jamesa Bullarda z Rezerwy Federalnej. To on stwierdził, że reakcja rynkowa na raport payrolls, przedstawiony dziś o 14:30, była "trochę zbyt nonszalancka". Cóż, wypada się z tym zgodzić.
Otóż raport wypadł pod wieloma względami słabo. Owszem, poziom bezrobocia określono jako 4,2 proc., gdy oczekiwano 4,4 proc. Ale z drugiej strony zatrudnienie w sektorze prywatnym spadło (tak, spadło) o 40 tys. osób, gdy oczekiwano wzrostu o 83 tys.
Ale z trzeciej strony (czyli właściwie po raz drugi z tej pierwszej, pobawmy się słowami) płaca godzinowa za wrzesień porządnie się zwiększyła. Mianowicie: o 0,5 proc. m/m i 2,9 proc. r/r, gdy zakładano +0,3 proc. m/m oraz +2,5 proc. r/r. W dodatku podwyższono wyniki z sierpnia.
2017-10-06 08:19 | Wiadomo, na co czekamy |
Raporty codzienne |
Tak jak co miesiąc
Rytm życia rynków walutowych i giełdowych wybijany jest głównie przez dane makroekonomiczne. W każdym razie one tworzą pewien stały schemat, od czasu do czasu modyfikowany wydarzeniami wyjątkowymi, jednorazowymi.
Co miesiąc możemy poznać amerykańskie payrollsy, czyli sławetne dane rządowe z rynku pracy: o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym, o bezrobociu i płacy godzinowej. Zawsze w pierwszy piątek miesiąca. Tak będzie i dziś o 14:30. Dane te mogą wpłynąć na kurs eurodolara, ściślej: umocnić dolara, o ile będą dobre. Na razie jednak dolar i tak jest silny, bo wykres pary oscyluje przy 1,17. Są to rejony bliskie wsparciu, minimom z sierpnia. Wczoraj waluta USA i tak sporo zyskała. Teoretycznie jest więc możliwe, że dziś dojdzie do odbicia niezależnie od wyników, co byłoby reakcją natury paradoksalnej, z cyklu "kupuj plotki, sprzedaj fakty". Ale mimo wszystko nie sądzimy, by sytuacja była aż tak bardzo wyceniona. Właściwsze jest oczekiwanie normalnej reakcji, czyli pójścia wykresu w dół po dobrych danych, a odbicia jedynie po słabych.
2017-10-05 21:15 | Williams the Hawk, EUR/USD w dół |
Raporty codzienne |
Dolar i USA
Nie twierdzimy bynajmniej, że cały dzisiejszy ruch eurodolara – od szczytów rzędu 1,1780, notowanych do rano, do 1,17 – należy przypisać p. Williamsowi z Fed, ale zawsze można uznać jego słowa za pewien stymulujący punkt zaczepienia.
Williams stwierdził np., że gospodarka USA nadal jest na dobrym torze rozwoju pomimo niedawnych huraganów; że bezrobocie może zejść poniżej 4 proc.; że inflacja powinna wzrosnąć do upragnionych 2 proc., a Fed może podwyższać stopy. Wypowiedzi Harkera i Powella z Fed były mniej istotne i w zasadzie nie dotyczyły interesujących nas kwestii.
2017-10-05 07:36 | Mówcy Rezerwy |
Raporty codzienne |
Dzisiejsze głosy
Wystąpią dziś publicznie Peter Praet i Benoit Coeure z EBC (odpowiednio o 10:15 i 14:15), ale chyba ważniejsze będą wypowiedzi przedstawicieli Rezerwy Federalnej, czyli banku centralnego USA. Otóż po 15:00 podczas konferencji w Nowym Jorku wystąpią William Dudley i Jerome Powell, usłyszymy też Johna Williamsa i Patricka Harkera. W nocy naszego czasu – o 22:30 – powinniśmy doczekać się wystąpienia Esther George.
George to etatowy jastrząb Fed, z kolei Powell może być zaliczany do osób stosunkowo gołębich. Wczoraj natomiast wypowiedziała się szefowa Fed, tj. Janet Yellen. Było to jednak wystąpienie rozpoczynające konferencję banków spółdzielczych i w zasadzie pani prezes nie wspomniała w nim o niczym, co mogłoby mieć wpływ na nasze obecne rozważania.
2017-10-04 20:54 | Odczyty już za nami |
Raporty codzienne |
Co się okazało?
PMI dla usług w Niemczech, liczony za wrzesień, nieznacznie przekroczył prognozę. Odnotowano zatem 55,6 pkt. Odczyt dla Strefy Euro wyniósł 55,8 pkt, zakładano zaś tyle, ile dla Niemiec, tak więc faktyczny wynik był nieco lepszy od przewidywań. W Wielkiej Brytanii miało być 53,2 pkt, było 53,6 pkt.
Sprzedaż detaliczna w Strefie Euro za sierpień poważnie zawiodła. Wyniki to -0,5 proc. m/m oraz +1,2 proc. r/r, choć wcześniej po rynku krążyły prognozy ustawione na +0,3 proc. m/m i +2,6 proc. r/r.
W Stanach raport ADP wykazał 135 tys. nowych miejsc pracy we wrześniu, przewidywano 125 tys. PMI dla usług nieco przebił prognozę, natomiast mocno przebił ją ISM dla tego sektora. Oczekiwano 55,5 pkt – było 59,8 pkt.
2017-10-04 05:26 | W Polsce RPP, w Stanach ADP, na świecie PMI |
Raporty codzienne |
Zaczynamy dzień
Eurodolar otarł się wczoraj o poziom 1,17 i nawet o nieco niższe wartości, ale później odbił i skierował się na północ – tak więc dziś o poranku widzimy ok. 1,1770. Ten ruch niektórzy wiązali z pojawieniem się pogłosek mówiących, że Donald Trump może – na podstawie sugestii swoich doradców albo nawet z własnej inicjatywy – poprzeć innego kandydata na urząd szefa Fed niż Janet Yellen (mowa o następnej kadencji). Taka osoba – np. Jerome Powell, za którym optuje ponoć Steven Mnuchin, szef resortu skarbu – mogłaby być bardziej gołębia niż Yellen.
2017-10-03 06:54 | Wykresy o poranku |
Raporty codzienne |
Ku 'siedemnastce'
Eurodolar pozycjonuje się teraz w pobliżu linii 1,17, zatem dolar nadal utrzymuje moc, a nawet zyskał w porównaniu z poziomami wczorajszego wieczoru. W zasadzie nie byłoby teraz zaskoczeniem zejście wykresu jeszcze trochę niżej, aby przetestować sierpniowe minima w pobliżu 1,1670.
Dolar po prostu kontynuuje ścieżkę, której początków szukać można przy wrześniowym szczycie w pobliżu 1,2090 – 1,21. Tym niemniej za chwilę możemy mieć do czynienia z testowaniem rejonu wsparcia, poniekąd już się to zaczyna, tak więc warto być na to uczulonym. Generalnie rzecz biorąc, retoryka Rezerwy Federalnej nadal jest w miarę jastrzębia i dopuszcza trzecią podwyżkę stóp w tym roku, ale np. Robert Kaplan był wczoraj powściągliwy. Usłyszeliśmy klasyczne "tak, ale...". Polityka powinna być zacieśniana, ale nie aż tak bardzo jak niektórzy sądzą; stopy można podnieść w grudniu, ale trzeba wpierw 'dobrze się przyjrzeć' zagadnieniu.