Puls rynku
2017-10-02 23:10 | Kaplan - za, ale tylko trochę |
Raporty codzienne |
Dane makro i nie tylko
Jednoręki analityk byłby znacznie mniej skuteczny od jednorękiego bandyty i w ogóle nie byłoby z niego pożytku. Ale jeszcze bardziej tyczy się to bankierów centralnych. Nie chodzi o to, że jedną dłonią trudniej pisze się ekspertyzy i prognozy na klawiaturze laptopa. Po prostu mało wiarygodne byłoby wówczas odwieczne 'on the one hand... and on the another...'.
Robert Kaplan z Rezerwy Federalnej zachował się dziś, jeśli wierzyć doniesieniom agencji medialnych, cytujących jego wypowiedzi, w taki właśnie sposób. Mamy przestrzeń pozwalającą na podwyżkę stóp... - oto i bojowy okrzyk jastrzębia walutowego - ...ale nie jest jej aż tyle, ile mogłoby się wydawać ludziom (na rynku) – to z kolei gruchanie gołębia. Tyle rzekł nasz koryfeusz. A poza tym: że powinniśmy 'look hard' (tj. przypatrzeć się sytuacji, być uważni), jeśli mielibyśmy podnieść stopy procentowe już w grudniu.
2017-10-02 08:36 | Dużo danych makro |
Raporty codzienne |
Co słychać?
W nocy zaprezentowano odczyty makroekonomiczne z Australii i Japonii. W Australii PMI dla przemysłu osunął się z 59,8 pkt do 54,2 pkt, a więc znacząco. W Japonii prognozowano dla analogicznego wskaźnika 52,6 pkt, faktycznie było 52,9 pkt.
Japończycy zaprezentowali także indeks Tankan za III kw. dwóch odsłonach. W przemyśle rezultat to 22 pkt (oczekiwano 18 pkt), w usługach 23 pkt (zgodnie z prognozą i tak samo jak kwartał wcześniej).
Czekamy teraz na dalsze publikacje, np. na indeksy PMI dla przemysłu. O 9:00 przyjdzie czas m.in. na Polskę i Węgry, o 9:15 na Hiszpanię, o 9:30 na Szwajcarię (gdzie kwadrans wcześniej pojawią się też dane o sprzedaży detalicznej), o 9:50 na Francję, pięć minut później na Niemcy, o 10:00 – na Strefę Euro. Brytyjski PMI przemysłowy ukaże się o 10:30, kanadyjski o 15:30, amerykański o 15:45. W USA mamy jeszcze indeks ISM, który pojawi się o 16:00.
2017-09-29 22:07 | Patrząc na eurodolara z lotu ptaka |
Raporty miesięczne |
Wspomnienia dawne i niedawne
Zdobądźmy się wpierw na długoterminową perspektywę. Będzie ona jednak dotyczyć przeszłości, co może trochę rozczarować czytelników liczących na długofalowe prognozy. Cóż, niewątpliwie o tym, co było, rozmawia się łatwiej – przynajmniej wtedy, gdy chce się uniknąć ryzykownych spekulacji.
Ale przeszłość jest po to, by czegoś nas nauczyć. Przypomnijmy zatem: w początkach roku 2015 zaczęła się na wykresie eurodolara kształtować konsolidacja w rejonie 1,04 – 1,17. W każdym razie później okazało się, że to właśnie taki obszar, zresztą w przybliżeniu (jak to zwykle na forexie). Ów stan rzeczy utrzymywał się przez ponad dwa lata, choć po drodze działy się rozliczne ciekawe rzeczy, jak np. podwyżki stóp procentowych prowadzone przez Fed, problemy chińskiej giełdy, wzrosty i spadki napięcia politycznego, objęcie prezydentury USA przed Trumpa itd.
Z konsolidacji wyzwoliliśmy się dopiero w tym roku. U progu nowego okresu byliśmy znów przy 1,04 i niżej, ale wykres zaczął biec w górę. Przebito 1,17, a niedawno zakreślono nawet i 1,2090.
2017-09-29 08:19 | Obfite kalendarium |
Raporty codzienne |
Co nas czeka?
W rzeczy samej, kalendarium jest dziś szczelnie wypełnione, ale oczywiście nie wszystko będzie dla nas istotne. Na przykład nie muszą nas zajmować dane z Chile o bezrobociu i produkcji przemysłowej, które pojawią się o 14:00. Rynkiem eurodolara i innych głównych par nie wstrząsną też wiadomości o inflacji na Węgrzech, ani nawet analogiczne doniesienia z Francji czy Włoch.
Co jest ważne lub co takie było? W nocy poznaliśmy dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w Japonii za sierpień. Produkcja wzrosła o 2,1 proc. m/m, a oczekiwano 1,9 proc. Sprzedaż jednak zawiodła, zakładano 2,9 proc. r/r, było 1,7 proc. r/r. 22 października w Japonii mają się odbyć przedterminowe wybory w Kraju Kwitnącej Wiśni, obserwatorzy tamtejszej sytuacji politycznej upatrują w tym próby zwiększenia władzy przez Partię Liberalno-Demokratyczną premiera Abe. Musi się ona spieszyć, bo po piętach depcze jej nowa partia Nadzieja (Kibo). Oficjalnym pretekstem jest zwiększenie konsolidacji społeczeństwa i mandatu dla władzy w obliczu kryzysu politycznego związanego z KRLD.
2017-09-28 21:49 | Euro-złoty? To tylko korekta |
Raporty codzienne |
Głosy stąd i zowąd
Pan Villeroy de Galhau z rady gubernatorów EBC stwierdził dziś, że co prawda program skupu aktywów (czyli QE) powinien być stopniowo ograniczany, ale zarazem polityka monetarna w Eurolandzie winna generalnie pozostać luźna. Czyli: on the one hand i on the another.
Rynek chyba więcej myśli teraz o Fed oraz o Trumpie, wierząc w powodzenie jego planu podatkowego. Ten plan był w ostatnich dniach jednym z czynników napędzających wartość dolara, jakkolwiek same słowa Janet Yellen i niektórych innych przedstawicieli Fed też były istotne. Trump zapowiada "największą w historii redukcję podatków", a przez to powrót utraconych przez USA miejsc pracy. Najwyższa stawka PIT ma zostać zmniejszona z 39,6 proc. do 35 proc., ulga podatkowa ma zostać z kolei zwiększona dwukrotnie. Mowa jest też o radykalnej obniżce CIT – z 35 proc. do 20 proc., a także o zmniejszeniu liczby progów podatkowych PIT z 7 do 3. Naturalnie nie ma pewności co do tego, czy w tym roku uda się przegłosować te wszystkie zmiany, niemniej są na to pewne szanse, acz prawdopodobnie należałoby w tym celu, zwłaszcza w Senacie, przekonać część Demokratów. Szef Departamentu Skarbu, Mnuchin, zapewnia, że plan Trumpa sam się zwróci finansowo dzięki wzrostowi gospodarczemu, który wygeneruje. Mówi nawet o możliwości osiągniecia 6-procentowej dynamiki PKB dzięki tym zmianom.
2017-09-28 09:15 | Rewizja PKB USA i wypowiedzi monetarnych decydentów |
Raporty codzienne |
Euro do dolara
Wykres głównej pary walutowej zakreślał ostatnio minima w okolicach 1,1720. W zasadzie to już rejon wsparcia, przynajmniej w szerokim uogólnieniu. To znaczy: możliwe jest jeszcze, w obecnej fazie i bez głębszej korekty, zaatakowanie okolic 1,1670.
To będzie zależeć od paru rzeczy, np. od danych, jakie dziś napłyną. Można tu zwrócić uwagę na niemiecką inflację CPI o 14:00 oraz na dynamikę PKB USA o 14:30. W tym drugim wypadku będzie to rewizja danych wstępnych za II kw. 2017.
2017-09-27 20:20 | Ważne przebicie na EUR/PLN |
Raporty codzienne |
Główna para
Eurodolar przebył dziś drogę z okolic 1,18 do 1,1715, acz później trochę wrócił na północ, obecnie notuje 1,1765. Pewne znaczenie miała wypowiedź Janet Yellen z wczoraj. Szefowa Fed stwierdziła, że Fed źle rozpoznał przyczyny niskiej inflacji, a do tego być może nie uda się w najbliższej (czy nawet dalszej) przyszłości osiągnąć poziomu 2 proc., który jest formalnym celem.
Ale mimo tego Yellen obstaje przy tym, by prowadzić dalej dość jastrzębią politykę. Ba, mówiła nawet, że zbyt stopniowa, zbyt ostrożna polityka też może być zagrożeniem – tak jak polityka przesadnie łagodna.
W ten klimat wpisał się dziś James Bullard, który przyznał, że nawet dalsza obniżka bezrobocia w USA niekoniecznie musi pobudzić inflację. Tak więc – w domyśle – politykę zaostrzania należy prowadzić tak czy inaczej.
2017-09-27 08:21 | Czechy i Nowa Zelandia określą oprocentowanie |
Raporty codzienne |
Co w kalendarium?
Nie twierdzimy bynajmniej, że akurat Czechy i Nowa Zelandia wstrząsną dziś rynkiem – zapewne nie udałoby się im to nawet, gdyby mocno chciały. Ale formalnie rzecz biorąc, czeski bank centralny określi stopę procentową o 13:00, zaś nowozelandzki o 22:00. W obu przypadkach nie oczekuje się zmian: powinno pozostać odpowiednio 0,25 proc. i 1,75 proc.
Z drugiej strony, nichts wird uns aufhalten, alles ist möglich, jak to powiedział Bill Clinton w Berlinie w roku 1994. Na przykład całkiem niedawno Bank Kanady zaskoczył rynki dwiema podwyżkami kosztu pieniądza. Dziś zresztą o 18:00 wypowie się Stephen Poloz z tegoż właśnie banku. W ogóle zresztą decydenci monetarni idą powoli w stronę zacieśniania: tak robi Fed, tak będzie musiał czynić także i EBC.