Puls rynku: Raporty codzienne
2016-05-19 16:35 | Na głównej parze schodzimy poniżej dwunastki |
Jaka sytuacja?
Indeks Fed z Filadelfii ukształtował się na poziomie -1,8 pkt (przy prognozie 3,5 pkt), zaś nowych wniosków o zasiłek w minionym tygodniu było 278 tys. (przewidywano 276 tys.). Owszem, po tych publikacjach eurodolar wrócił trochę na północ, ale przecież i tak jest w pobliżu 1,12. Minima dzienne to 1,1180. Poza tym inny odczyt z USA, wyprzedzający Conference Board, wypadł nieźle (0,6 proc., prognozowano 0,4 proc.).
Generalnie zatem piłka jest nadal po stronie dolara. W radio padła jastrzębia wypowiedź Jeffreya Lackera z Fed. Jego zdaniem nawet podwyżka stóp w marcu byłaby racjonalna, a z pewnością wspierał koncept podwyżki kwietniowej. Inna rzecz, że Lacker nie ma w tym roku prawa głosu w Fed.
2016-05-19 06:59 | Eurodolar - walka o wsparcie |
Ważny poziom
Od wielu dni pisaliśmy, że 1,1220 – czy też okolica tej linii – to dość istotny poziom wsparcia na głównej parze walutowej. Faktycznie, wykres dotarł do tego obszaru po tym, jak dolar się znacząco umocnił. Stało się to wczoraj i było skutkiem publikacji zapisków z kwietniowego zebrania Rezerwy Federalnej (czy właściwie – FOMC, tj. komitetu sterującego polityką Fed).
Zapiski te, jak wczoraj pisaliśmy, zostały odebrane jako dość jastrzębie. Nadal tylko E. George optowała za tym, by politykę już teraz zacieśniać – ale pojawił się już przechył na rzecz ruchu czerwcowego. Pamiętamy też ostatnie sugestie Lockharta i Williamsa o dwóch lub trzech podwyżkach na ten rok, a także jastrzębie słowa Rosengrena.
Tak więc dziś rano mamy 1,1215-20. To dobry moment, by wszcząć korektę techniczną w kierunku 1,1285 – 1,13, ale historia uczy, że często po silnym ruchu dokonanym jednego dnia, ruch ten następnego dnia jest kontynuowany. Rynek niejako dobija tracące aktywa czy też wywyższa ile może aktywo zyskujące.
2016-05-18 21:18 | Protokół z posiedzenia i kondycja głównej pary |
Po publikacji zapisków
Rynek odebrał zapiski z ostatniego posiedzenia FOMC (tzw. FOMC minutes) jako dość jastrzębie. Krótko po godzinie 20:00 wykres ostro poszybował na południe – z okolic 1,1280 niemal do 1,1220 – gdzie można lokować istotny poziom wsparcia.
Faktem jest, że na kwietniowym posiedzeniu (zapiski mają dobrych kilka tygodni opóźnienia, co jest regułą) po raz kolejny za podwyżką stóp głosowała tylko Esther George. Nastawienie reszty członków Komitetu było już jednak bardziej jastrzębie. Większość decydentów uważa, że jeśli nadchodzące dane makro będą dobre, a w II kwartale wzrost gospodarczy wypadnie pozytywnie, to właściwe byłoby podwyższenie stóp już w czerwcu.
Na jednym z branżowych portali któryś z internautów żartobliwie zapytał, czy chodzi o czerwiec – ale roku np. 2020. No cóż, jest faktem, że po grudniowym ruchu Fed zdawał się od zacieśnienia uciekać jak od ognia i pod byle pretekstem. Ostatnio jednak wypowiedzi paru osób – i nie mówimy tu o E. George, ale o D. Lockharcie, J. Williamsie czy E. Rosengrenie – były bardziej zdecydowane. Powrócił nawet koncept dwóch lub trzech ruchów jeszcze w tym roku.
2016-05-18 06:14 | Nowe rozdanie poniżej trzynastki |
Eurodolar w akcji
Wykres eurodolara w ciągu nocy ruszył się w dół, przebijając 1,13 i schodząc w stronę wsparcia przy 1,1280-85. W tym też rejonie jesteśmy dziś rano – krótko po godzinie szóstej – zatem sytuacja jest poniekąd graniczna. Jeśli ta linia padnie, to szybko możemy zejść do 1,1220 – minimów z kwietnia.
Media podają, iż chiński minister finansów zapowiedział szeroko pojętą politykę na rzecz uzdrowienia sytuacji gospodarczej. M.in. chodzi o wsparcie podatkowe dla eksporterów stali czy producentów węgla. Z kolei Nobuteru Ishihara, szef resortu finansów w Japonii, powiedział, iż gospodarka jego kraju pozostanie na ścieżce stopniowego odrodzenia ('modest recovery'), jakkolwiek rząd musi pilnie obserwować skutki spowolnienia w Chinach. Przy analizie danych za pierwszy kwartał rząd będzie uważnie obserwować wpływ płynnych rynków finansowych na gospodarkę, a także skutki niedawnych trzęsień ziemi w Japonii południowo-zachodniej.
Tymczasem w nocy pojawił się odczyt dynamiki PKB Japonii za I kwartał – i był on poniekąd udany. PKB annualizowany wyniósł 1,7 proc. przy prognozie 0,2 proc., wzrost k/k to 0,4 proc. (prognoza 0,1 proc.). Wrażenie psuje jednak trochę to, że obniżono wyniki za poprzedni trymestr.
2016-05-17 20:25 | Obraz popołudniowy i wieczorny |
Główna para
Eurodolar osiągał dziś maksima w okolicach 1,1345, ale gdy piszemy te słowa, jest przy 1,1315 – jakkolwiek to z kolei poziom nieco wyższy od dziennych dołków. Generalnie rzecz biorąc, nie jest jeszcze jasne, którą stronę obierze rynek – pro-dolarową czy kontr-dolarową. U dołu za wsparcia mogą uchodzić takie wartości jak 1,1285, 1,1220 czy 1,1145-55.
Dennis Lockhart i John Williams z Fed (obaj bez prawa głosu w tym roku) powiedzieli dziś podczas wspólnej dyskusji, że Fed wciąż jeszcze ma możliwość podnieść w tym roku stopy – i to nawet dwa lub trzy razy. To byłaby droga znacznie bardziej urozmaicona niż to, co generalnie wyceniane jest na rynku. Ogół inwestorów zdaje się bowiem być dość sceptyczny w stosunku do zapowiedzi amerykańskich bankierów centralnych.
A jak wyglądały dane makro z USA? Inflacja CPI za kwiecień wyniosła 0,4 proc. m/m oraz 1,1 proc. r/r (przy prognozach 0,3 proc. i 1,1 proc.), bazowa całkiem wpisała się w założenia (0,2 proc. m/m oraz 2,1 proc. r/r). Tutaj więc większego wpływu na sytuację nie było. Pozwoleń na budowę domów w kwietniu było 1,116 mln, a rozpoczętych budów 1,172 mln – pierwszy rezultat był minimalnie niższy od prognozy, drugi nieznacznie od niej lepszy.
2016-05-17 04:25 | Dane makroekonomiczne kontra eurodolar |
Start na głównej parze
Eurodolar rozpoczyna dzisiejszy wyścig (mierząc to naszym czasem) w okolicach 1,1315. Zmienność jest na razie niewielka. W razie czego po jednej stronie mamy wsparcia w pobliżu 1,1285 i 1,1220 (a znacznie niżej 1,1145-55), po drugiej natomiast opory przy 1,1360 i 1,1445-50.
Co nas dzisiaj czeka? O 6:30 poznamy marcową dynamikę produkcji przemysłowej Japonii, co może nie ma związku bezpośredniego z eurodolarem, ale pośrednio może pomóc określić ogólny sentyment. Prognozy to +3,6 proc. m/m oraz +0,1 proc. r/r.
O 9:45 wypowie się publicznie P. Praet z EBC, zaś o 11:00 poznamy bilans handlu zagranicznego Strefy Euro. Godzina 14:30 przyniesie nam dane z USA: inflację CPI, pozwolenia na budowę domów i rozpoczęte ich budowy. O 15:15 podana zostanie dynamika produkcji przemysłowej Stanów za kwiecień, zakłada się tu +0,3 proc. m/m (w marcu było -0,6 proc.
2016-05-16 16:20 | Na złotym korekta czy nowy obraz? |
Rzut oka na eurodolara
Główna para walutowa sytuuje się, gdy piszemy te słowa (po godzinie 16:00), w okolicach 1,1330-35. Piątkowe minima wypadły poniżej 1,1285, można więc tam lokować tymczasowe wsparcie. Istotny – w razie umocnienia dolara – może być też poziom 1,1220 (wyznaczony dołkami kwietniowymi), a jeszcze niżej mamy 1,1145-55.
Na razie nie jest pewne, w którą stronę podąży eurodolar. Można rozważać dość poważnie hipotezę, w myśl której nadszedł już czas stopniowego, długofalowego wzmocnienia waluty amerykańskiej. Na przykład można spojrzeć na horyzont czasowy od marca roku 2015. W takim ujęciu mamy szeroką konsolidację, od dołu ograniczaną przy 1,0460 – 1,05, od góry w rejonie 1,15 – 1,17. Niewykluczone więc, że test poziomu 1,16 (3 maja tego roku) był odbiciem od górnego ograniczenia trendu bocznego.
Warto będzie posłuchać, co jutro powiedzą przedstawiciele Rezerwy Federalnej – Lockhart, Williams i Kaplan. W ubiegłym tygodniu Rosengren, niegdyś uchodzący raczej za gołębia, sugerował, że rynek zbyt pesymistycznie ocenia sytuację gospodarczą USA i niedostatecznie mocno wycenia wizję podwyżki stóp.
2016-05-16 05:01 | Stary rating, nowa perspektywa |
Poranny układ
Eurodolar zaczyna dzień w okolicach 1,13. Nadal więc jesteśmy po stronie mocnego dolara, jeśli przypomnieć sobie np. szczyty powyżej 1,16, notowane 3 maja, czyli niespełna dwa tygodnie temu. W takim układzie wsparcie lokować można w pobliżu 1,1220, a niższe przy 1,1140-50.
Dziś w kalendarium nie będzie zbyt wielu danych makro – jakkolwiek warto zwrócić uwagę na godzinę 14:30, kiedy to poznamy indeks NY Empire State z USA. Prognozuje się ruch w dół z 9,56 pkt do 6,5 pkt, jeśli więc wynik będzie choćby trochę lepszy od prognoz (czyli jeśli nie spadnie aż tak bardzo), to będzie to w jakiś sposób korzystne dla amerykańskiej waluty.
Jutro istotne będą takie wątki jak produkcja przemysłowa w USA (o 15:15) czy tamtejsze dane z rynku nieruchomości (o 14:30). Poza tym wypowiedzą się publicznie przedstawiciele Fed: Lockhart, Williams, Kaplan. To dość istotne – np. w kontekście tego, że dawny gołąb Rosengren ostatnimi czasy brzmi coraz bardziej jastrzębio. Taka była jego wypowiedź z ubiegłego tygodnia, którą opisywaliśmy. To, że jastrzębio zabrzmiała również Esther George, nie dziwi, bo to akurat jej stałe nastawienie. Ważne natomiast, w którą stronę będzie szła reszta luminarzy FOMC.