FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

25 grudzień 2024

Puls rynku: Raporty codzienne

2018-04-03 20:47

Tak, jak miało być

Możemy sobie winszować
Zaiste, stało się tak, jak zakładaliśmy pod koniec marca, gdy wykres eurodolara ocierał się o rejon 1,2450-70. Przewidywaliśmy wówczas, że na razie wystarczy owej aprecjacji euro, a kolejne dni przyniosą wyraźne wzmocnienie dolara. Innymi słowy, notowania miałyby pójść w stronę dolnego ograniczenia konsolidacji, która obowiązuje od ok. 2,5 miesiąca.

Ten proces został zrealizowany. Czytelnik mógłby złośliwie zapytać, czy gdyby sprawy potoczyły się inaczej, to równie ochoczo podkreślalibyśmy klęskę naszej prognozy. Tego pytania oczywiście nie dosłyszeliśmy.

Ale dość już tych żartów (boć przecież te autogratulacje składamy sobie z lekkim przymrużeniem oka). W zgodzie z konsolidacyjnym rytmem, dolar trochę zarobił. Napięcie na linii Chiny – USA to dość złożona sprawa, bo np. dziś media donoszą, iż prezydent Trump pochwalił Xi Jinpinga, a w każdym razie podkreślił swój szacunek względem swego chińskiego odpowiednika, niemniej zaznaczył też, że wciąż istnieje problem amerykańskiego deficytu handlowego w relacjach z Pekinem. Chiny zresztą, jak wiemy, nałożyły cła odwetowe na 128 różnego typu towarów ze Stanów, ale na razie to wciąż bardziej próba sił i kulturalne szachowanie się aniżeli autentyczna wojna handlowa. Są zresztą i tacy, którzy uważają, że Trump czyni przysługę Xi, dając mu pretekst do stawiania na nacjonalizm gospodarczy i polityczny.

2018-04-03 09:29

Skrót dobrze znany

Wracamy na rynek
Część świata była aktywna już wczoraj. Stąd np. w USA mogliśmy poznać ciekawe dane za marzec: mianowicie przemysłowe indeksy PMI i ISM. PMI to właśnie ów tytułowy "dobrze znany skrót". Wskaźnik ten mierzy nastroje panujące wśród menedżerów dużych firm, bazując na planach tychże menedżerów co do kwestii takich jak przychody ich firm, zatowarowanie, zatrudnienie etc. Wyniki powyżej 50 pkt mówią o przewadze optymistów i generalnie w miarę dobrym stanie gospodarki.

Otóż wczorajszy odczyt dla USA to 55,6 pkt – przy prognozie 55,7 pkt, tak więc różnica jest minimalna, a m/m i tak nastąpił pewien postęp. Wskaźnik ISM powstaje podobnie, tu wygenerowano wynik 59,3 pkt, co stanowiło spadek w stosunku miesięcznym, bo rezultat z lutego plasował się powyżej 60 pkt.

2018-03-29 21:05

Wokół poziomu 23

Rynkowe tematy
Dynamika PKB w Wielkiej Brytanii za IV kw. wpisała się w prognozy oparte o odczyt wstępny: +0,4 proc. k/k oraz +1,4 proc. r/r. GBP/EUR nie przeżył jakiegoś szczególnego przełomu, maksima z dnia to ok. 1,1440, minima widzimy przy 1,14 i jest to właśnie kurs wieczorny, gdy piszemy te słowa.

Wykres wspomnianej pary jest poniżej maksimów z marca, zakreślonych przy 1,1530, ale znacznie powyżej minimów, te bowiem powstały przy 1,1155. W pewnym sensie, tj. po odcięciu kilku pierwszych i kilku ostatnich dni, marzec był czasem zwyżki wykresu, tj. wzmocnienia funta.

2018-03-29 10:50

Numer 23 zgłasza się

Niżej - zgodnie z prognozą
Zasadniczo spodziewaliśmy się tego, że dolar zyska na wartości, wskazywały na to zarówno wykresowe technikalia (odbicie od maksimów rzędu 1,2450-70), jak i fakt, że uspokoiło się trochę na linii Chiny – USA. W każdym razie prowadzone są rozmowy. Do tego zawarto porozumienie wstępne na linii USA – Korea Południowa, również związane z cłami i eksportem / importem.

Tak więc teraz eurodolar jest przy 1,23 i to jest ten nasz tytułowy, tajemniczy "numer 23". Ogólnie nadal wykres tkwi w konsolidacji, zakres wahań to od ponad 3 miesięcy ok. 1,2160 – 1,2255. Teoretycznie więc jeszcze jest pole do zwiększenia wyceny waluty USA, jakkolwiek po drodze mogą oczywiście pojawić się kwestie danych makro czy lokalne opory.

2018-03-28 09:48

Informacje na rzecz dolara

Południowa Korea i dane makro
Media donoszą, iż Donald Trump, a ściślej Stany Zjednoczone osiągnęły porozumienie z Koreą Południową (nie mylić z Północną...) na temat układu o wolnym handlu. Ma on dziesięć lat i zdaniem Trumpa jest rażąco niesprawiedliwy dla USA.

To wygrana Trumpa, pokazująca zresztą, że w całej aferze o cła chodzi nie o to, by koniecznie pobierać myto na granicy, ale o to, by wynegocjować dla Stanów korzystniejsze warunki handlowe. Czytamy, że Korea zgodziła się ograniczyć eksport stali do USA i wydać koncesje na import samochodów. Z drugiej strony, Stany wyłączyły Seul z 25-procentowego cła na stal, ogłoszonego w tym miesiącu.

2018-03-27 22:46

Dolarze, powrócisz tu

Tak oto się stało
Eurodolar zdążył dziś zakreślić maksima przy 1,2475, co świadczyło o dużej sile euro, ale w gruncie rzeczy było też testowaniem lokalnego, wewnątrzkonsolidacyjnego oporu. Efekt? Odwrót na południe, do 1,2375. Wieczorem mamy 1,24.

Powodem, oprócz technicznego oporu, były wieści o tym, iż USA układają się z Chinami w kwestii ceł. To zrozumiałe, Chiny muszą i chcą jakoś lawirować, a prawdziwej wojny handlowej nikt chyba sobie nie życzy. Kroki Trumpa zostały poczynione bardziej po to, by rozpocząć tego rodzaju negocjacje, niż po to, by autentycznie i trwale katować zagranicznych producentów potężnymi cłami.

Oczywiście, jakiś czynnik ryzyka zawsze istnieje. Tym niemniej na razie konsolidacja jest bezpieczna. Co więcej, jeżeli wykres (od połowy stycznia, powiedzmy) podzielić na dwie części według osi czasu, przyjmując, że ta druga zaczyna się wraz z marcem, to wychodzi na to, iż teraz powinien nas czekać okres wzmocnienia USD, podobnie jak to było na początku lutego. Teoretycznie perspektywa to nawet 1,2160, ale nie rozpędzajmy się, po drodze są oczywiście wsparcia i do tego mogą się pojawić różne zagadnienia polityczne czy ekonomiczne. Na przykład jutro w programie mamy dynamikę PKB USA. Dziś pojawił się indeks Richmond Fed, który rozczarował (18 pkt przy prognozie 23 pkt), słabiej od założeń wypadł również Conference Board zaufania konsumentów – i pewnie stąd osłabienie dolara wieczorem.

2018-03-27 07:01

Dolar w stanie osłabienia, choć konsolidacja jeszcze trwa

Chińskie cienie
Chińskie cienie przykryły dolara. Został osłabiony, czego widomym znakiem jest fakt, iż wykres głównej pary jeszcze w piątek notował w minimach poziom 1,2320, natomiast wczoraj ostro poszedł w górę, a dziś rano melduje się przy 1,2450.

Wczoraj nie było jakichś przełomowych danych makro, tak więc całą aferę można uznać za efekt klimatu wojny handlowej, jaki wytworzył się na linii USA – Chiny. Do tego dochodzi ostatnie posiedzenie FOMC – owszem, sugerujące politykę zacieśniania, ale poniżej rynkowego apetytu, który był już częściowo ustawiony pod scenariusz czterech, a nie tylko trzech podwyżek.

Co do Chin... Zastosujmy analizę najbardziej klasyczną, czyli oburęczną (cóż, jest w tym nutka gorzkiej ironii). On the one hand, Chiny grożą cłami odwetowymi na produkty z USA, a do tego wczoraj rzuciły Stanom mocne wyzwanie, rozpoczynając handel kontraktami na ropę denominowanymi w juanie. To drugie wydarzenie jest przez niektórych postrzegane jako historyczne, bo stanowi próbę przełamania pewnego konsensusu, na mocy którego zawsze istniał popyt na dolara – trzeba było mieć fiducjarny pieniądz drukowany przez Fed, by kupować sobie paliwo na większą skalę.

2018-03-26 09:03

Między innymi PKB USA

Ten tydzień
Dzisiejsze kalendarium nie jest zbyt obfite w odczyty. Za nami już zresztą publikacja na temat PKB Francji za IV kw. 2017 – wynik to +0,7 proc. k/k, lepszy od oczekiwanej wartości +0,6 proc. k/k.

O 10:30 publicznie wypowie się p. Weidmann, szef Bundesbanku, zaś o 17:30 usłyszymy W. Dudleya z Fed. O 21:30 poznamy słowa pani Mester, innej członkini FOMC. I to właściwie wszystko, pomijając fakt, że o 16:30 ukaże się odczyt indeksu Dallas Fed dla sektora przemysłowego.

Co nas czeka w kolejnych dniach? Ciekawsze rzeczy, zapewne. Jutro mamy w programie np. indeks Richmond Fed, zaś w środę dynamikę PKB Stanów Zjednoczonych za IV kw. 2017. Taki odczyt jest już za nami, ale wstępny, teraz poznamy finalny. Prognozy to +2,6 proc. w wersji annualizowanej, tudzież np. 2,3 proc. k/k jako deflator PKB. Wskaźnik PCE Core ma odnotować dynamikę +1,9 proc. k/k.

Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice