Puls rynku
2015-04-13 04:37 | Złoty mocny, złoty słaby |
Raporty codzienne |
Już poniżej 1,06
Nie można na razie powiedzieć, by linia 1,06 na eurodolarze została bardzo mocno i trwale przebita od góry, tym niemniej faktem jest, że trwają już zmagania z tym poziomem. Rynek optuje bardziej za dolarem niż za euro, a poważna korekta, rozwinięta w drugiej połowie marca i trwająca jeszcze przez pierwsze dni kwietnia – odchodzi do przeszłości. W międzyczasie dwa razy (ok. 24 – 26 marca i 3 – 7 kwietnia) poważnie badano poziom 1,10 i wyższe wartości, bliskie nawet 1,1050 – a jednak okazało się to wszystko zwodnicze. Teraz realnym wsparciem jest nawet 1,05 czy wręcz minima przy 1,0460 (mniej więcej).
Dzisiaj na początek dnia mamy wartości w rodzaju 1,0595, a w kalendarium nie czeka nas zbyt wiele istotnych danych, poznamy tylko np. produkcję przemysłową we Włoszech za luty (o 10:00), ale to nie wstrząśnie EUR/USD.
We wtorek pojawią się m.in. takie publikacje jak dynamika produkcji przemysłowej w Strefie Euro za luty czy dane o sprzedaży detalicznej w USA za marzec. W środę poznamy PKB Chin za I kwartał i tamtejszą produkcję przemysłową (wraz ze sprzedaż detaliczną). W Polsce RPP podejmie decyzję w kwestii stóp procentowych, prawdopodobnie zachowując poziom 1,5 proc. w odniesieniu do stopy referencyjnej. W środę decyzję o stopach podejmie też EBC, w USA poznamy zaś np. indeks NY Empire State.
Nisko i wysoko
Sytuacja na eurodolarze nie służy złotemu w relacji do waluty amerykańskiej. Nic dziwnego, że na USD/PLN zbliżamy się do 3,80, a przecież za opór można uznać okolice 3,8140, niewiele wyższe. Wsparciami mogą być teraz wartości rzędu 3,7690 oraz 3,73 – 3,7315.
Na EUR/PLN złoty ma się dobrze, tzn. jest mocny w relacji do wspólnej waluty – w ogólnym tego słowa znaczeniu, bo jednak wartości nieco ponad 4,02 to wyraz siły złotego. Trzeba jednak pamiętać, że testowano już ostatnio 4 zł, choć poziom ten nadal, także z psychologicznego punktu widzenia, jest mocnym wsparciem.