Puls rynku: Raporty codzienne
2014-10-22 15:14 | W górę na USD/PLN |
Dolar wygrywa
Na razie dolar wygrywa w stosunku do euro na głównej parze. Spójrzmy – wczesnym rankiem notowano poziomy bliskie 1,2740, tymczasem po 15:00 mamy 1,2665. To dość duży ruch, zwłaszcza że nie było bardzo istotnych odczytów makro w kalendarium. Z drugiej strony, to wciąż wahania po prostu w obrębie konsolidacji, wytworzonej w drugim tygodniu października. Wsparcia to 1,26 i okolice 1,2625-30, opory to 1,2840 i 1,2890 (w przybliżeniu). To, co się teraz dzieje, można z technicznego punktu widzenia interpretować różnorako. W pierwszym ujęciu mamy test krótkoterminowego trendu wzrostowego (gdyby liczyć od minimów z początku października). W drugim – to wahania konsolidacyjne, jak to zasygnalizowano wyżej. W trzecim – to już finał korekty pro-euro i powrót do mocnego dolara oraz do dalszych spadków pary.
2014-10-22 08:40 | Jeszcze czekamy |
W strefie wahań
Kurs pary EUR/USD na poziomie 1,2724 oznacza, że wciąż nie było znaczącego przełomu. Obie strony ważą wzajemnie swoje argumenty – tak to można ująć, by pokusić się o nieco literacki styl. Owszem, trend pro-dolarowy znacznie stracił na sile w porównaniu z tym, co można było obserwować np. jeszcze parę tygodni temu, ale korekta wciąż nie może się rozwinąć w zmianę trendu.
2014-10-21 15:35 | Ponad 3,31 na USD/PLN |
Zabrakło impetu
Na wykresie EUR/USD po godzinie 15:30 widzimy już kurs 1,2740, co oznacza, że – wbrew, być może, pozorom z wczesnego poranka – stronie grającej na zwyżkę wartości euro zabrakło jednak tchu. Ostatecznie zatem para schodzi nieco na południe, umacnia się dolar. Oczywiście to wciąż nie oznacza żadnego przełomu. Trzeba czekać przynajmniej do czwartku (indeksy PMI ze Strefy Euro), następnie zaś do końcówki miesiąca (posiedzenie Fed) oraz szóstego listopada (posiedzenie EBC).
2014-10-21 05:40 | Początek w Chinach |
Czwarta rano
Czwarta rano, Warszawa śpi – ale forex, jak wiemy, nie śpi właściwie nigdy. Poza tym w dalekich Chinach godzina tak czy inaczej jest inna, nic więc dziwnego, że to właśnie nad ranem naszego czasu opublikowano tam odczyt dotyczący dynamiki PKB za III kw. bieżącego roku. Był nawet niezły – w relacji rocznej nastąpiła zwyżka o 7,3 proc. (a zakładano ruch o 7,2 proc.), w kwartalnej o 1,9 proc. (wobec prognozy 1,8 proc.).
Co więcej, wrześniowa produkcja przemysłowa w Państwie Środka zwiększyła się o 8 proc. r/r (przewidywano ruch o 7,5 proc., w sierpniu było to 6,9 proc.), sprzedaż detaliczna o 11,6 proc. (tutaj wynik był niższy od prognozy, ale tylko nieznacznie, bo zakładano 11,8 proc.).
2014-10-20 14:25 | Zgodnie z przewidywaniami |
Spokojny dzień
Poniedziałek na głównej parze walutowej okazał się dniem, zgodnie zresztą z naszymi przewidywaniami, pozbawionym gwałtownych zmian. Wynikało to zapewne w dużej mierze z faktu, że kalendarium makroekonomiczne nie zawierało bardzo znaczących danych. Poznaliśmy jedynie bilans płatniczy Strefy Euro za sierpień, wyniósł 15,1 mld euro bez dopasowania sezonowego (miesiąc wcześniej 32,8 mld euro). Wartości uwzględniające sezonowość to 18,9 mld euro i 21,6 mld euro.
2014-10-20 05:40 | Bez wielkich rozstrzygnięć |
Obszar wahań
Byliśmy dość sceptyczni co do poglądu, iż ostatnie wzrosty na EUR/USD zakończą się od razu mocnym i szybkim parciem do góry, np. w kierunku 1,30. W istocie na razie dolar wciąż jeszcze się broni, ponieważ w poniedziałek przed szóstą rano mamy poziom 1,2760. Oznacza to powrót do niższych wartości, bo przecież maksima z ubiegłego tygodnia wykraczały ponad 1,2880.
2014-10-17 14:30 | Piątkowy finał |
Czas korekty czy czas zmiany?
W tym tygodniu w zasadzie pogłębiła się korekta na głównej parze walutowej, rozpoczęta już wcześniej. Przypomnijmy, że minima z początku października to w zasadzie już 1,25. Można podejrzewać, że – tak z przyczyn technicznych, jak i fundamentalnych – poziom ten okazał się zbyt niski dla graczy i przyszedł czas realizacji części zysków z długotrwałego procesu umacniania się dolara kosztem euro.
W poniedziałek podchodziliśmy niemal do 1,2770, we wtorek nastroje popsuły jednak słabe dane ze Strefy Euro o produkcji przemysłowej, a także nader kiepski odczyt indeksu instytutu ZEW z Niemiec. W rezultacie finałem sesji był poziom 1,2630.
2014-10-17 05:28 | Dwadzieścia i osiem |
Charakterystyczny poziom
Dziś wczesnym rankiem, ok. kwadrans po godzinie piątej, na wykresie EUR/USD widzimy oscylacje wokół poziomu 1,28. Wygląda więc na to, że byki wciąż mają duży udział w tym, co się dzieje. Czy jednak faktycznie może to być objaw dalszego parcia w stronę euro? Warto zauważyć, że o ile górny cień świecy dziennej z 15 października sięgał powyżej 1,2880, o tyle dzień później było to już tylko 1,2844, a dziś (po północy) nie wyszliśmy jeszcze powyżej 1,2815. Nie musi to jeszcze przesądzać sytuacji, ale zwykle taki układ obniżających się szczytów oznacza, że wzrosty się kończą.