Puls rynku: Raporty codzienne
2018-10-04 10:39 | Radzili nad polityką pieniężną |
Forex na świecie
Raport ADP od dawna ma zwyczaj mocno rozmijać się z późniejszymi o parę dni rządowymi payrollsami, ale dla formalności trzeba powiedzieć, że wczorajszy odczyt był pozytywny. Zatrudnienie we wrześniu wzrosło o 230 tys. posad, gdy oczekiwano 185 tys.
Dobrze wypadły też indeksy PMI i ISM dla usług w USA - w obu przypadkach rezultaty były powyżej prognoz. Tymczasem w Niemczech uzyskano wynik poniżej założeń, zaś w Strefie Euro jako całości - równy prognozie wynoszącej 54,7 pkt.
Piłka jest mocno po stronie dolara. Wykres zszedł poniżej 1,15 - w istocie dziś nad ranem mieliśmy nawet 1,1460-65. To znaczy, że konsolidacja, która trwa od maja, została rozbita - podobnie jak wcześniej przebito ją (tymczasowo) w sierpniu. W teorii granicą może być teraz 1,13 - choć oczywiście nie twierdzimy, że dziś czy jutro osiągniemy takie poziomy. Zdaniem J. Powella stopy procentowe w Stanach wciąż są dalekie od poziomów neutralnych, a takie stwierdzenie można odczytywać jako sugestię, iż podwyżki stóp będą swobodnie kontynuowane.
2018-10-03 08:37 | PMI do usług! |
W szerokim świecie
Wczoraj eurodolar bardzo zbliżył się do 1,15 i niemal naruszył tę granicę. W ten sposób mocno przetestowano wsparcie konsolidacyjne, które jednak ostatnim rzutem się obroniło i stąd dziś rano najpierw mieliśmy 1,1540, a teraz wręcz 1,1580. Euro zatem powoli odzyskuje na wartości.
Zdaje się, że to po prostu techniczna reakcja na początek dnia, aczkolwiek można też zauważyć krążącą po mediach informację o tym, iż Włochy, mimo wszystkiego, co mówi o nich Bruksela, chcą obniżyć deficyt budżetowy do 2 proc. - ale dopiero w roku 2021. Na rok przyszły ma to być 2,4 proc.
Dziś w programie mamy przede wszystkim indeksy PMI dla usług: Hiszpanii (o 9:15), Włoch (o 9:45), Francji (o 9:50), Niemiec (o 9:55) i Strefy Euro (o 10:00), a potem Wielkiej Brytanii (o 10:30). O godzinie 11:00 mamy drugi odczyt dla całego Eurolandu: mianowicie sprzedaż detaliczną za sierpień. Prognozy to +0,2 proc. m/m oraz +1,6 proc. r/r.
2018-10-02 21:02 | Piętnastka, czyli dolna granica |
Here we are
Here we are, here we came - do poziomu 1,15 na eurodolarze, przynajmniej w przybliżeniu, bo o dalsze miejsca po przecinku można się oczywiście spierać. Dolar był zatem dziś bardzo mocny, nawet jeśli wieczorem klaruje się raczej przy 1,1545.
Bardzo - oczywiście relatywnie, jak to zwykle na forexie. Bądź co bądź w sierpniu mieliśmy zejście wykresu do 1,1315. Tym niemniej bazowy kształt wykresu to raczej konsolidacja 1,15 - 1,1740 (ew. 1,18 - 1,1850), ciągnąca się od drugiej połowy maja. W takim razie dziś dotknęliśmy dolnego ograniczenia, albo i nawet je naruszyliśmy. Wstępnie zakładamy jednak potwierdzenie, a nie przebicie konsolidacji, szczególnie że euro traci od paru dni i jest to dobry moment na lekką choćby korektę.
2018-10-02 08:51 | Ropa, NAFTA i różne opinie |
Światowe przetasowania
John Normand z banku JPMorgan Chase stwierdził (w wywiadzie dla agencji Bloomberg), że dolar kanadyjski i peso meksykańskie zyskają na tym, iż USA, Kanada i Meksyk niejako reaktywowały pakt NAFTA w odświeżonej formie, nazwanej USMCA.
Te zyski mają wynikać z faktu, iż z jednej strony pakt wnosi trochę spokoju, a z drugiej, nie zapowiada on wcale poprawy na linii Waszyngton - Pekin. Z tego powodu peso czy dolar kanadyjski miałyby być atrakcyjne na tle walut gospodarek Azji.
Tymczasem w tle mamy bardzo wysokie ceny ropy, widzimy 75,86 USD jako cenę baryłki ropy WTI. To kurs najwyższy od blisko 4 lat. W ogólności trend wzrostowy mamy od połowy roku 2017, a konkretna, aktualna faza trwa od połowy minionego miesiąca, tj. sierpnia.
2018-10-01 22:13 | Neo-NAFTA |
Wiadomości dnia
Informacje o swoistej renowacji paktu NAFTA na pewno nie wzbudziły na rynkach tak posępnych odczuć jak choćby nieubłagane mądrości Leona Naphty z "Czarodziejskiej Góry". Ba, wręcz przeciwnie - giełdy przyjęły pozytywnie wiadomość o opracowaniu nowej wersji traktatu, nazwanej teraz USMCA.
To, że dolar jest mocny (1,1565 - 1,1620), ma z tym zapewne związek, boć to wyraz sukcesu administracji Trumpa. Poza tym w tle jarzył się problem włoski, aczkolwiek są i tacy, którzy sądzą, że został on wyciszony. Ale uwaga: w tym chyba tylko sensie, że doniesienia z USA czy dane makro z różnych krajów - wiodły dziś prym. No i może w tym, że szef włoskiego resortu finansów, p. Tria, zapewnił, iż nie ma mowy o końcu wspólnej waluty.
2018-10-01 10:27 | W perspektywie PMI |
Co na rynkach?
Eurodolar klaruje się na poziomie 1,16 - lub w rejonie 1,1575 - 1,16. Zmierza zatem ku dolnemu ograniczeniu konsolidacji, która trwa od drugiej połowy maja, nawet jeżeli w sierpniu została ona naruszona poprzez chwilowe zejście do 1,13. Faktycznie jednak dolny limit wahań to ok. 1,1515.
Euro jest osłabione z paru przyczyn, co najmniej z dwóch. Po pierwsze, rynek ostatecznie jednak uznał, iż polityka Fed to na razie będzie jak najbardziej podwyższanie stóp - niezależnie od gołębich akcentów w słowach Jerome Powella. Po drugie, są pewne niepokoje o budżet Włoch, o deficyt budżetowy, który nie podoba się UE. Albo też - władzom UE. Na przykład Antonio Tajani, szef Parlamentu Europejskiego, skrytykował cele fiskalne rządu włoskiego.
Co się tyczy oprocentowania w Strefie Euro, to p. Coeure z EBC potwierdził zasadniczy kurs, o jakim od dawna się mówi: że co najmniej przez rok, włącznie z latem 2019, procenty ruszane nie będą. Później jednak odsetki zapewne będą podwyższane, nie jest jednak jeszcze jasne, kiedy konkretnie i w jakim rytmie.
2018-09-28 09:42 | Po stronie dolara |
Znów właśnie tu
Eurodolar obniżył notowania do 1,1615-25. Nawet jeżeli wystąpienie Powella po konferencji Fed, wraz z prognozami makro i komunikatem, miało w sobie pewne tony gołębie, to jednak zasadniczy kurs na dalsze podwyżki stóp został utrzymany. Akcenty wątpliwości nie były tak silne, by ostatecznie rozbić górne ograniczenie konsolidacji trwającej od maja.
Nie rozbito granicy górnej, więc rynek ruszył ku dolnej. Oczywiście jeszcze tam nie dotarł i może nie dotrze, bo to wymagałoby zejścia do 1,1515-30. Tym niemniej dolar został wyraźnie wzmocniony. Co więcej, Jerome Powell potwierdził, że stopniowa ścieżka podwyżek pomoże amerykańskiej gospodarce.
2018-09-27 22:09 | Po osłabieniu przyszło wzmocnienie |
Lub odwrotnie...
Może się wydawać, że dolar sporo dziś zyskał do euro - jako że w nocy główna para lokuje się w pobliżu 1,1650, a przecież rankiem była przy 1,1750, zaś wczoraj wieczorem - jeszcze wyżej.
Zauważmy jednak, że raptem tydzień temu zdarzały się kursy zbliżone do obecnych. W retrospektywie kilku ostatnich miesięcy, od połowy maja licząc, dzisiejszy ruch jest wyraźny - ale nie łamie żadnych naprawdę poważnych granic. Rynek zdaje się z niejakim opóźnieniem reagować na posiedzenie Fed, przy czym zakładamy, że to raczej techniczna realizacja zysków niźli wyraz głębokiej wiary w dolara. Owszem, Fed podniósł oprocentowanie, ale było to coś zupełnie przewidzianego. Zarazem przekaz szefa Fed, pana Powella, jak i całego gremium, był dość niepewny. Stopy będą podnoszone, ale może i zostaną obniżone, jeśli tego będzie wymagać sytuacja. Perspektywę długoterminowej stopy procentowej (medianę oczekiwań) podniesiono z 2,9 proc. do 3,0 proc., ale zdaniem niektórych analityków to zbyt mało, by mówić o jastrzębiej polityce.