Puls rynku
2015-01-05 05:15 | Już poniżej 1,20 na głównej parze |
Raporty codzienne |
Nisko i jeszcze niżej
Wykres EUR/USD oscyluje w poniedziałkowy poranek (po godzinie 5:00) w okolicach wyraźnie niższych niż 1,20 – schodząc mianowicie nawet poniżej 1,1950.
Z jednej strony to zasługa czynników fundamentalnych – takich jak to, że piątkowe indeksy PMI dla Europy wypadały neutralnie lub słabo, zaś rynek w dalszym ciągu uważa, że Mario Draghi będzie prowadził możliwie luźną politykę monetarną, zarówno poprzez utrzymywanie wyjątkowo niskich stóp, jak i poprzez wprowadzenie QE. Z drugiej strony, wydaje się, że po osiągnięciu w piątek linii 1,20 zaczęła się faza mocnej spekulacji i zbijania kursu aż do skrajności, w celu odbicia sobie tego później podczas korekty.
2015-01-04 16:29 | Po 16:00 |
Aktualności |
EUR/PLN rezyduje w pobliżu 4,30 – w istocie naruszał już ten poziom. Dopóki jednak nie zostanie on twardo przebity, dopóty możliwa będzie nawet kilkugroszowa korekta do 4,2850 czy 4,2760 lub może nawet w rejony niższe niż 4,26. Będzie to jednak zależało od tego, jak będzie kształtować się napięcie w Chinach, jak wypadnie kurs eurodolara – i jak będą rozwijać się sprawy polityczne w Polsce. Negatywne komentarze z Zachodu względem polskiego rządu i większości sejmowej – mogą psuć tzw. nastroje.
Na USD/PLN mamy obecnie 3,97 ze sporym naddatkiem. Złoty osłabił się na tej parze o ok. 5 groszy w ciągu dnia, a tracił już w Sylwestra. Ogólnie rzecz biorąc, przewidywaliśmy na obu parach scenariusz mocnej korekty i osłabienia PLN, ale trzeba przyznać, że rozwinął się on szybciej i ostrzej niż mogłoby się wydawać. To jednak może oznaczać, że ten stan rzeczy okaże się efemeryczny i w dalszej części tygodnia wrócimy poniżej 3,95 na USD/PLN.
2015-01-04 12:15 | Przegląd rynkowy |
Aktualności |
Na EUR/PLN po dwunastej widzimy kurs 4,2870. Na USD/PLN jest 3,9310 - co znaczy, że na obu parach sytuacja bardzo powoli się normalizuje po porannych gwałtownych zwyżkach. Zwyżki te były skutkiem ogólnego wzrostu napięcia w związku z silnym spadkiem chińskich indeksów giełdowych na samym progu nowego roku. Shanghai Composite obniżył lot o 7 proc., wstrzymano handel. Zaczęto zamykać pozycje carry-trade na EUR/USD, para ta wybiła się do góry, nawet do 1,0945. Obecnie jest przy 1,09.
Indeks PMI dla Niemiec wyniósł 53,2 pkt, prognozowano 53 pkt. Dla Eurolandu to 53,2 pkt w miejsce prognozy 53,1 pkt. W Polsce 52,1 pkt (oczekiwano 52,4 pkt). Rentowność polskich obligacji 10-letnich to 2,985 proc.
2015-01-04 04:10 | Co nas dzisiaj czeka? |
Aktualności |
Ważne będą dzisiejsze indeksy przemysłowe PMI i ISM (o 15:45 i 16:00) z USA. Poza tym poznamy dziś też PMI dla Niemiec i Eurolandu (o 9:55 i 10:00, odpowiednio), zaś o 9:00 analogiczny wskaźnik dla gospodarki polskiej. W piątek, w finale tygodnia, istotne znaczenie dla eurodolara będą miały amerykańskie odczyty z rynku pracy, tzw. payrollsy.
2015-01-02 15:30 | Piątek silnego dolara |
Raporty tygodniowe |
Tydzień pod znakiem trendu
Nie tylko piątek 2 stycznia jest czasem silnego dolara i słabego euro. W istocie cały tydzień upłynął na potwierdzaniu ogólnego trendu, od wiosny (a na pewno od lipca) dominującego na głównej parze walutowej. To oczywiście trend spadkowy, umacniający walutę amerykańską.
W poniedziałek przedział wahań zawierał się mniej więcej pomiędzy 1,2140 a 1,2220. Wydawało się, że to już bardzo niskie poziomy, ale tydzień kończy się na 1,2030. Nie było czynników, które mogłyby pobudzić do działania stronę kupującą euro. Mało tego, Mario Draghi ogłosił, że rośnie ryzyko, iż EBC nie wypełni swego zadania, tj. utrzymania stabilności cen. Szef Banku narzekał na niską inflację i de facto zapowiedział realizację operacji QE (tj. luzowania ilościowego, czyli skupu obligacji państwowych), podkreślając, że EBC przygotowuje się do tego technicznie.
2015-01-02 05:05 | Piątkowe nowe rozdanie |
Raporty codzienne |
Wejście w nowy rok
Po dniu sylwestrowym, w czasie którego giełdy i banki trochę przysypiały, oraz po 1 stycznia (dniu wolnym), rynki budzą się na chwilę (przed weekendem). Zobaczmy, jak przekłada się to na sytuację na trzech obserwowanych przez nas parach walutowych.
EUR/USD, w gruncie rzeczy zgodnie z naszą ogólną tezą na temat rozwoju sytuacji, nie tylko nie poszedł do góry, ale wręcz przeciwnie – osunął się kolejny raz na południe, ku mocniejszemu dolarowi. Nowy schodek w tej wędrówce to okolice 1,2050 – 1,2060 (takie poziomy notowane są o piątej rano). Nie było powodów do tego, by wracać na wyższe poziomy, więc po kilku dniach konsolidacji inwestorzy zbili kurs. Wpływ na to mogły mieć też słowa Mario Draghiego, który w jednym z wywiadów przedstawił stanowisko sugerujące, że trwają już techniczne przygotowania do QE, a inflacja jest niepokojąco niska. Teraz za pierwszy opór wypada uznać okolice 1,2140 – 1,2150, dokąd mogłaby dojść ewentualna korekta.
2014-12-31 14:45 | Finał roku |
Raporty codzienne |
Z góry na dół
Eurodolar rozpoczynał ten rok mniej więcej w obszarze 1,36 – 1,38, a więc – z dzisiejszej perspektywy – naprawdę wysoko. Euro było mocne, dolar słaby (pod wpływem trwającej wówczas w Stanach Zjednoczonych operacji QE), zasadniczo mogło się też wydawać, że jeśli chodzi o kryzys w Strefie Euro, to najgorsze już za nami. Oczywiście główne objawy tego kryzysu nadal jeszcze nie powróciły, aczkolwiek ostatnio dużo się mówi o niepokojącej sytuacji w Grecji.
W tym roku sporo zamieszania wprowadziła na rynki sytuacja na Ukrainie i w Rosji (waluty obu krajów zostały silnie przecenione), rynek intensywnie wyczekiwał też wygaszenia QE i wieści o rozpoczęciu takiego programu – ale w Strefie Euro. W maju eurodolar rozpoczął rajd na południe, w wyniku czego dziś notujemy poziomy niższe niż 1,22 (kwadrans przed 15:00, w dzień sylwestrowy, to już 1,2130). Czynniki fundamentalne, które przemawiały i dalej przemawiają za takim właśnie trendem, to np. zamknięcie QE w Stanach i zbliżające się tam podwyżki stóp, wizja QE w Strefie Euro, przykre (wbrew pozorom nie tylko dla Rosji, ale i dla Europy) efekty sankcji wobec Moskwy.
2014-12-31 05:50 | Sylwestrowe ruchy na Forexie |
Raporty codzienne |
Główna para w niskich rejonach
Zmienność w poprzednich dwóch dniach była na eurodolarze dość niewielka, podobnie zapowiada się sesja dzisiejsza. W każdym razie obecnie mamy 1,2160, co pokazuje, że strona popytowa jest słaba i nie ma zbyt wiele argumentów na rzecz podbicia kursu euro. Przedwczoraj maksima sięgały do 1,2217, wczoraj już tylko do 1,2185.
W nocy poznaliśmy finalny, grudniowy odczyt PMI z Chin, który wypadł nieco lepiej od prognozy (49,6 pkt wobec 49,5 pkt, w listopadzie 50 pkt). Dziś w programie także wnioski o kredyt hipoteczny oraz pierwsze wnioski o zasiłek dla bezrobotnych. Oba odczyty dotyczyć będą USA, podane zostaną odpowiednio o 13:00 i 14:30, będą miały charakter tygodniowy, przy czym w pierwszym przypadku będzie to dynamika, w drugim – konkretna liczba.