FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kalendarium

11 styczeń 2025

Puls rynku

2016-05-10 17:17

Wtorek rozegrany

Raporty codzienne

Euro czy dolar?
Zwracaliśmy uwagę, jeśli chodzi o eurodolara, na linię, która łączy minima z 2 marca i 22 kwietnia.  Można wierzyć, że to linia wyznaczająca trend wzrostowy – i niewykluczone, że dzisiejsze zmagania to potwierdziły, przynajmniej wstępnie i na jakiś czas.

To znaczy: dolny knot świecy dziennej dochodził do ok. 1,1360, czyli prawie do wspomnianej linii. Krótko po 17:00 widzimy już jednak powrót powyżej 1,14. Czyżby więc proces umacniania dolara został zatrzymany, ustępując miejsca długoterminowej tendencji? Możliwe, ale pamiętajmy, że i dla tej tendencji dość naturalną granicą jest rejon 1,15 – 1,16.

Swoją drogą, dane makro wcale niekoniecznie układały się jednoznacznie na korzyść Europy. Produkcja przemysłowa w Niemczech za marzec spadła o 1,3 proc. m/m przy prognozie -0,3 proc., a do tego obniżono wynik z lutego. W relacji rocznej nastąpił spadek o 2,9 proc.  lub też – po uwzględnieniu sezonowości – wzrost, ale tylko o 0,3 proc. Niemiecki eksport wypadł pozytywnie (wzrósł o 1,9 proc. m/m przy prognozie zakładającej stagnację), ale import obniżył się o 2,3 proc. m/m (przewidywano -0,3 proc.).

Produkcja przemysłowa we Francji rozczarowała – marzec przyniósł dynamikę -0,3 proc. m/m, a spodziewano się +0,5 proc. Do tego obniżono wynik z lutego. We Włoszech uzyskany wynik też wypadł poniżej założeń.

2016-05-10 05:39

Eurodolar wybrał kierunek południowy

Raporty codzienne

Ku silniejszemu dolarowi?
Francois Villeroy, szef banku centralnego Francji, ale poza tym także członek zarządu EBC, powiedział, że w Strefie Euro nie są obecnie potrzebne tzw. "pieniądze z helikoptera". Mowa tu o koncepcji pieniędzy sztucznie tworzonych i de facto rozdawanych obywatelom, aby rozwijać popyt na rynku i zwiększać inflację. Byłaby to skrajna forma luźnej polityki monetarnej.

Temat krąży gdzieś w rynkowym tle od paru miesięcy, Villeroy zapewnił jednak, że rzecz nie jest dyskutowana przez EBC – i dodał, że na rozmowę o tym nie warto nawet tracić czasu, on sam zaś byłby przeciwny takiemu rozwiązaniu.

Teoretycznie taka wypowiedź to jakiś głos przeciwko osłabianiu euro, ale ani Villeroy nie jest tak czołową postacią jak np. Mario Draghi, ani też temat "helicopter money" nie był dotąd traktowany jako coś więcej niż tylko luźne plotki. Stąd też para EUR/USD bynajmniej nie wraca jakoś szczególnie na północ. Mamy 1,1380, chwilami zaś te poziomy są niższe i wiele wskazuje na to, że piłka jest na razie po stronie dolara.

2016-05-09 17:25

Na eurodolarze stan przejściowy

Raporty codzienne

Główna para
Zakres wahań eurodolara nie był dziś zbyt duży. Formalnie to ok. 1,1375 – 1,1415. Można zatem powiedzieć, że cena oscylowała przy charakterystycznym poziomie 1,14. Gdyby wartość ta padła, to kolejną blokadą mogłaby być linia 1,1335. Niżej wypada rozważać 1,1220-35 jako zakres obrony.

Co do drugiej strony, to zaporą dla ewentualnych wzrostów może być w razie czego linia 1,1460. Na razie rynek nie jest zdecydowany, w którą stronę pójść. Niemieckie dane o zamówieniach w przemyśle za marzec były takie, że nastąpił wzrost o 1,9 proc. m/m, gdy zakładano tylko +0,7 proc. Poprawiono też lekko wynik z lutego. Indeks Sentix też przebił prognozę, ale tylko minimalnie – zamiast 6,1 pkt mamy 6,2 pkt. Indeks ten mierzy nastroje inwestorów ze Strefy Euro.

Dane były dobre dla euro, ale najwidoczniej to zbyt mało, by wrócić na wyższe poziomy. Tydzień temu osiągnięto je zresztą tylko chwilowo i niejako na wyrost, w każdym razie jeśli mówimy o 1,16. To z pewnością był przedwczesny ruch. Swoją drogą, Vitor Constancio z EBC potwierdził dziś, że EBC będzie nadal robić "to, co konieczne", aby osiągnąć 2-procentowy cel inflacyjny. Wciąż możliwe jest użycie odpowiednich narzędzi polityki monetarnej. To nic nowego, niemniej przypomina nam to, że jeśli porównać polityki EBC i Fed, to jednak ta pierwsza jest znacznie luźniejsza, nawet jeśli Fed broni się jak może przed drugą podwyżką stóp.

2016-05-09 05:23

Eurodolar przy czternastce, a w tle Grecja

Raporty codzienne

Co w Europie, co w USA?
Eurodolar sytuuje się dziś rano przy 1,14 – a momentami schodzi poniżej tej granicy. Ba, w nocy notowano nawet 1,1380. Widać, że dolar jest dość mocny, a gwałtowne umocnienie euro, obserwowane tydzień temu i szczególnie nasilone 3 maja (gdy wykres sięgał 1,16) – to już przeszłość.

Być może jednak ten obraz ma charakter korekcyjny, jako że tak naprawdę wykres podąża na północ od początku grudnia, nawet jeśli nie da się bezceremonialnie wytyczyć linii po rosnących minimach. Z drugiej strony, okolica 1,15 – 1,16 ma pewien (mocny) potencjał jako opór, tak więc gra się poniekąd zawęża.

Dziś wypowie się dwóch przedstawicieli Fed – Evans (o 11:10) i Kashkari (o 19:00). Poza tym odbędzie się spotkanie ministrów finansów Strefy Euro w sprawie Grecji. Temat tego kraju i jego problemów znów powraca, co jeśli ma jakiś wpływ na eurodolara, to oczywiście niekorzystny. Faktem jest jednak, że grecki parlament przyjął w nocy nowy pakiet oszczędnościowy, dzięki któremu kraj ma dostać kolejną pomoc od wierzycieli. Ustalono ograniczenie wydatków emerytalnych i ostre podwyższenie podatków od elektryczności czy wody (np. z 13 do 24 proc.). Oczywiście na ulicach znów trwają protesty.

2016-05-06 17:59

Pięć ciekawych dni za nami

Raporty tygodniowe

Wojaże głównej pary
Ten tydzień (roboczy) kończy się na eurodolarze w okolicach 1,1420 – chyba że późny wieczór i noc przyniosą jeszcze jakieś zaskoczenia. Polska była wyłączona z gry we wtorek, tj. 3 maja, a to właśnie wtedy można było kupować dolary po 3,77 zł (przez moment), zaś główna para walutowa przekraczała chwilami linię 1,16.

Czy były ku temu jakieś przyczyny? Poniekąd tak – np. w poniedziałek indeksy PMI dla przemysłu Niemiec i Strefy Euro wypadły w miarę nieźle, podczas gdy w USA rozczarował indeks ISM dla tego samego sektora – zanotowano 50,8 pkt przy prognozie 51,5 pkt (a PMI wpisał się w założenia, więc nie mógł niczym pozytywnie zaskoczyć).

Z drugiej strony, już dawno temu twierdziliśmy, że tak naprawdę wzrosty eurodolara powinny być mocno ograniczone, jako że ostatecznie to właśnie EBC prowadzi teraz luźniejszą politykę niż Fed. Co prawda Fed zdaje się wzdragać przed podwyżkami stóp jak tylko może, ale jednak temat jakoś wisi w powietrzu, inaczej niż w EBC. Voila, wtorkowe wychylenie w górę przerodziło się finalnie w świecę typu odwrócony młot, a kolejne dni przyniosły powrót do 1,14.  W tym korekcyjnym procesie nieszczególnie przeszkodziły takie akcenty jak słaby raport ADP na temat nowych miejsc pracy (156 tys. przy prognozie 195 tys.) czy nieco gorszy od prognoz PMI dla usług (ale ISM dla tego sektora przebił przewidywania).

2016-05-06 05:25

Dolar i ważne dane amerykańskie

Raporty codzienne

Czekamy na 14:30
Ważne dane, o których mowa w tytule, pojawią się o 14:30. Jak w każdy pierwszy piątek miesiąca chodzi tu o sytuację na rynku pracy USA, tj. o bezrobocie, zmianę zatrudnienia (poza rolnictwem i w sektorze prywatnym) oraz o pomniejsze wiadomości – na temat długości tygodnia pracy i stawki płacy godzinowej.

Bullard z Fed zaprezentował porównanie prognoz Fed co do sytuacji gospodarczej USA i tempa podwyżek stóp z prognozami rynkowymi. Rynek, jak wiadomo, jest sceptyczny w kwestii podwyżek i nie dowierza, że FOMC będzie je prowadził w sposób częsty i intensywny. Wyjście Bullarda było iście salomonowe – doszedł bowiem do wniosku, że co prawda dane z rynku pracy czy czynniki globalne sugerują, że mediana projekcji FOMC jest bardziej prawdopodobna, ale znowuż w obliczu danych o PKB i rynkowych oczekiwań inflacyjnych to ścieżka rozpatrywana na rynku jest właściwsza.

Z kolei Lockhart, też członek FOMC, stwierdził w CNBC, że reszta roku powinna być lepsza pod względem danych makro niż pierwszy kwartał, jak też, że istnieje pewna niezgodność pomiędzy PKB i danymi z rynku pracy (mowa cały czas oczywiście o USA). Wszystkie drogi w temacie podwyżek powinny być jego zdaniem otwarte. Innymi słowy – niewiele to wnosi.

2016-05-05 14:53

Eurodolar przebija wsparcie, USD/PLN potwierdza trend

Raporty codzienne

Główna para, mocny ruch
Rankiem pisaliśmy o tym, że kluczowa kwestia na eurodolarze to obecnie przebicie wsparcia, które można lokować w rejonie 1,1460-70. Proces ten rzeczywiście zaczął następować mniej więcej po 9:00, przy czym nie wydaje się, by stały za nim jakieś szczególne kwestie fundamentalne.

Rynek musiał się na coś zdecydować, a po wtorkowej świecy odwróconego młota wypada chyba przeć na południe, odwracając tendencję wzrostową, trwającą od 25 kwietnia. Poza tym może być i tak, że gracze ustawiają się pod ewentualne dobre payrollsy w dniu jutrzejszym. A mogą one o tyle być dobre, że prognozy dla nich ustawione są nisko, niżej od wyników z poprzedniego miesiąca.

2016-05-05 06:52

Czwartek i spojrzenie na dolara

Raporty codzienne

Jaka sytuacja?
Eurodolar jest obecnie w okolicach 1,1480-85. To znaczy, że mieszczące się nieznacznie niżej wsparcie nie zostało przebite (choć z drugiej strony wykres nie wybiera się na razie w rejon 1,16, przetestowany przedwczoraj).

Nad ranem pojawił się odczyt PMI dla usług z Chin – wyniósł 51,8 pkt przy prognozie równej 52,6 pkt i wyniku marcowym 52,2 pkt. Był to więc rezultat relatywnie słaby, jakkolwiek oczywiście nie tragiczny. W każdym razie indeks Shanghai Composite jest, gdy piszemy te słowa, na minusie, podobnie jak Hang Seng.

O 10:30 poznamy PMI dla usług Wielkiej Brytanii (ale to rzecz, która może wpłynąć raczej na pary powiązane z funtem), o 13:30 pojawi się amerykański raport Challengera na temat planowanych zwolnień, zaś o 14:30 poznamy tygodniową liczbę nowych wniosków o zasiłek w USA.

Teoretycznie mogłoby się wydawać, że po korekcie eurodolar powinien znów odbić na północ. Z drugiej strony, świeca dzienna z 3 maja to odwrócony młot – wysoki knot górny, praktyczny brak dolnego i dość mały, ale spadkowy korpus. Sugerowałoby to, jako że wczoraj nie wysunęliśmy się nawet ponad ów trzeciomajowy korpus, że trend (wzrostowy) będzie się odwracał, a to oznaczałoby umacnianie się dolara. To nader możliwe, ale konieczny będzie impuls umożliwiający ruch poniżej 1,1460-70.

Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice