Puls rynku
2017-12-18 20:16 | Polska waluta na tle danych makro i wieści globalnych |
Raporty codzienne |
Temat eurodolara
Neel Kashkari z Fed powiedział dziś, że podwyższanie stóp to błędny kierunek w sytuacji, gdy inflacja pozostaje niska. Ta wypowiedź nie była jednak zaskoczeniem: Kashkari uchodzi (słusznie) za głównego gołębia obecnego składu FOMC i głosował przeciwko grudniowej podwyżce.
Eurodolar poszedł dziś w górę, ale nie wykroczył poza żadne szczególne granice. Byliśmy przy 1,1740, ale również przy 1,1835 – a teraz mamy mniej niż 1,18. Na razie sprawdza się więc nasza hipoteza o przednoworocznej konsolidacji.
2017-12-18 05:15 | Przemysł, sprzedaż i inne polskie dane w tym tygodniu |
Raporty codzienne |
Rzut oka na eurodolara i nie tylko
Sytuację, jaka panuje na eurodolarze, dość szczegółowo opisaliśmy pod koniec minionego tygodnia roboczego, w piątek wieczorem. Ów tydzień był szczególny, bo mieliśmy posiedzenia dwóch kluczowych banków centralnych, tj. Rezerwy Federalnej i EBC. W przypadku Fed sprawa była wyjątkowo istotna, bo dokonano podwyżki stóp (przy dwóch głosach sprzeciwu) oraz zaprezentowano prognozy na przyszłe lata.
Prognozy te wpisały się co prawda w oczekiwania rynkowe (np. konsensus w FOMC jest taki, że w roku 2018 należy dokonać trzech ruchów, zaś w 2019 jeszcze dwóch), niemniej przeskok pomiędzy budowaniem napięcia a realizacją założeń wystarczył do wygenerowania pewnych ruchów. Podobnie było z EBC: tam też podstawowe parametry polityki pozostały takie, jak były. Mimo tego jednak w ubiegłym tygodniu eurodolar był zarówno na 1,1720-25, jak i przy 1,1860. Technicznie wygląda to tak, że zaburzyła się tendencja spadkowa, biegnąca od początku grudnia – ale jednocześnie nie wykreowano trwałego odbicia na północ. Istnieją pewne przesłanki, by sądzić, że teraz uformuje się kilkudniowa, przedświąteczna (czy nawet przed-noworoczna) konsolidacja, właśnie w granicach, które podano wyżej. Główną poszlaką jest to, że wykorzystano już potencjał banków centralnych, a jednocześnie handel może stać się trochę ospały i chaotyczny.
2017-12-15 20:03 | Tydzień banków centralnych dobiega końca |
Raporty tygodniowe |
Co za nami?
Śmiało możemy mówić o tygodniu, aczkolwiek mamy dopiero piątkowy wieczór. Tym niemniej interesują nas w głównej mierze dni robocze. W naszej strefie czasowej wszystko dobiega końca, handel potrwa jeszcze dobrych parę godzin w Stanach Zjednoczonych – ale potem rynki przycichną. Nawet forex, nie mówiąc o bankach i giełdach.
Pora na małe podsumowanie. Eurodolar jest teraz na poziomie 1,1755. Dolar ma się więc całkiem nieźle – pomimo paru zawirowań, z którymi mieliśmy w tym tygodniu do czynienia. Przypomnijmy jednak najpierw, że na przełomie listopada i grudnia wykres podchodził nawet do 1,1940 i wyżej. Później euro traciło na wartości, ale w ostatnią środę wieczorem wspólna waluta przejściowo zyskała na wartości. Powody, jak się wydaje, były dwa: po pierwsze, FOMC zrobił to, czego oczekiwano (podwyższył stopę funduszy federalnych o jedno oczko i zasugerował 3 kolejne ruchy na rok 2018 oraz 2 na 2019), tak więc pojawił się pretekst do odreagowania – kto był pierwszy, ten był lepszy; - po drugie, gracze przygotowywali się już do wyników posiedzenia EBC. Te poznaliśmy, zgodnie z planem, o 13:45 i 14:30 w czwartek. Stóp procentowych nie ruszono, QE potrwa co najmniej do września 2018 na obecnym poziomie, Mario Draghi uważa przy tym, że gospodarka ma się coraz lepiej, a inflacja rośnie – ale inflację tę trzeba jeszcze wspierać luźną polityką.
2017-12-15 08:37 | W programie indeks NY Empire State |
Raporty codzienne |
Jaka sytuacja?
Czasami piątek jest dniem kulminacyjnym na forexie – np. wtedy, gdy pojawiają się dane z rynku pracy USA (zwykle to pierwszy piątek miesiąca). W tym tygodniu kulminacja została jednak rozegrana w środę wieczorem (decyzje FOMC) z dogrywką w czwartek po południu (decyzje EBC).
Ogólny obraz na eurodolarze jest taki: od początku grudnia (poziomy rzędu 1,1930-40) dolar zyskiwał na wartości, wykres zszedł ostatecznie w rejon 1,1730. Następnie notowania odbiły na północ, pomimo że przekaz Fed był relatywnie jastrzębi (podwyżka stóp i sugestia jeszcze trzech takich ruchów w roku 2018 oraz dwóch w 2019). Rynek jednak takiego właśnie przekazu się spodziewał, zaskoczeń nie było. W górę poszła wycena euro, trochę również z powodu oczekiwania na posiedzenie EBC. Tam też nie było zaskoczeń: stopy procentowe i skalę QE utrzymano, a Mario Draghi z jednej strony mówił o przyspieszającym wzroście gospodarczym, a z drugiej o tym, że inflację, która też rośnie, trzeba jeszcze stymulować dodrukiem euro. W tej sytuacji z okolic 1,1860 wykres przesunął się do 1,1770 i nawet niżej. Nadal jesteśmy poniżej 1,18.
2017-12-14 21:40 | Cóż uradzono, cóż postanowiono? |
Raporty codzienne |
Dzień za dniem, dzień za nami
Nikt nie zmienił dziś stóp procentowych – ani Szwajcaria, ani Norwegia, ani Turcja, ani Wielka Brytania, ani Strefa Euro. Zresztą, nikt na rynku nie spodziewał się ruchów w tym temacie.
W Strefie Euro stopa depozytowa to -0,4 proc., refinansowa opiewa na równe, błyszczące zero. Wartość programu QE to nadal 30 mld EUR, skup ma potrwać co najmniej do września 2018. Mario Draghi ogłosił, iż wskaźniki makro sugerują przyszły wysoki wzrost gospodarczy, podobnie rzecz się ma z inflacją, aczkolwiek dodruk euro nadal jest konieczny (naturalnie Draghi nie użył tak niesympatycznie ostentacyjnego określenia jak "dodruk").
Ostatecznie jednak, mimo podwyżek prognoz PKB na lata 2017 – 2018, euro straciło na wartości. To było zjawisko trochę podobnego do tego, co wczoraj widzieliśmy po obradach Fed (FOMC). Stało się to, czego oczekiwano, więc nie było już powodu pogrywać pod mocniejsze euro. Z 1,1855 wykres zszedł do 1,1775. Teraz krąży w pobliżu 1,18.
2017-12-14 07:42 | Symfonia banków centralnych |
Raporty codzienne |
Dzień decyzji
Trochę patosu i retorycznej przesady nie zaszkodzi. Ale tak naprawdę to chyba nie symfonia: a raczej kolejne występy solowe paru wykonawców. Taki przegląd banków centralnych. O czym właściwie mówimy?
Cóż, czwartek 14 grudnia okazuje się być dniem decyzji monetarnych. Środa stanowiła, dzięki obradom FOMC i ich wynikom, wstęp do tego. Dziś natomiast do gry wejdą banki: Szwajcarii (o 9:30), Norwegii (o 10:00), Turcji (o 12:00), Wielkiej Brytanii (o 13:00), Strefy Euro (o 13:45 i następnie o 14:30, bo konferencja prasowa będzie nawet ważniejsza), a nawet – to już nieco egzotyczne – Chile (o 22:00).
We wszystkich tych wypadkach krążące po rynku prognozy zakładają brak zmia – stopy pozostaną na tych samych poziomach, inne parametry polityki raczej też. Tym niemniej w paru wypadkach (Wielka Brytania, EBC) istotna będzie wymowa komunikatów i konferencyj.
2017-12-13 21:26 | I już po wszystkim na dziś |
Raporty codzienne |
Co kryje się za rogiem?
Eurodolar, gdy piszemy te słowa, zalicza poziomy rzędu 1,1810-15. A zatem nastąpiło klasyczne sprzedanie faktów po uprzednim graniu pod standardowy scenariusz. Dolar stracił na wartości, bo przecież jeszcze rano para schodziła do 1,1730.
Oczywiście FOMC, komitet sterujący polityką monetarną Fed, podniósł stopę funduszy federalnych z zakresu 1,00 – 1,25 proc. do 1,25 – 1,50 proc. Co więcej, analitycy amerykańscy interpretują komunikat, projekcje makro i konferencję ustępującej pani Yellen jako sugestie, że w roku 2018 wykonane zostaną jeszcze trzy ruchy w górę. A także jako wyraz przeświadczenia Fed o tym, że bezrobocie będzie niskie, zaś wzrost PKB dobry. W porządku, tyle że to wszystko wpisuje się także i we wcześniejsze założenia rynkowe. Ba, można było nawet przewidzieć to, że dwóch członków Komitetu – Kashkari i Evans – zagłosuje przeciwko dzisiejszemu zacieśnieniu.
2017-12-13 08:51 | To ten dzień |
Raporty codzienne |
Napięcie budować czas
To ten dzień – i tak dalej. Dla większości ludzi to dzień jak każdy inny, ale my patrzymy na sytuację przez pryzmat rynku forex czy też rynku giełdowego. Cóż, niewątpliwie z tej perspektywy dzisiejsza środa jest istotna. Może nie przełomowa, ale ważna.
Oto bowiem o 20:00 przekonamy się, czy FOMC, komitet sterujący polityką monetarną Rezerwy Federalnej, zdecyduje się na kolejną podwyżkę stóp procentowych w USA. Najprawdopodobniej tak, ale w takim razie istotne jest i to, jakie będą projekcje makroekonomiczne, które zostaną przedstawione w tym samym momencie. Co więcej, o 20:30 zacznie się konferencja prasowa, w czasie której inwestorzy będą pilnie śledzić wszelkie niuanse. Jak bardzo jastrzębi będzie Fed w przyszłym roku? Zdaje się, że konsensus rynkowy zakłada 3 ruchy w górę na 2018, a Jerome Powell będzie kontynuował politykę Janet Yellen. Oczywiście, jak to zwykle w przypadku Fed: w zależności od danych, umiarkowanie, ostrożnie itd.