FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kalendarium

24 grudzień 2024

Puls rynku

2018-05-24 21:48

Słowa Kaplana, słowa Trumpa

Raporty codzienne

Sytuacja na rynku
Wieczorem media podają, iż prezydent USA Donald Trump stwierdził, iż spotkanie z Kim Jong Unem, przywódcą Korei Północnej, jednak się nie odbędzie – i że nie byłoby ono właściwe w tym momencie.

Trump zrzuca winę na Kima: przyczyną odwołania czerwcowego spotkania ma być to, że KRLD ogłaszała, iż to ona takowego spotkania zażądała. Takie ujęcie sprawy obniża oczywiście rangę Trumpa, ten więc napisał, iż Kim zaczął wyrażać postawę otwartej wrogości wobec USA. Z drugiej strony, prezydent nie wyklucza spotkania w przyszłości: chce jednak, jak widać, wymusić na Kimie większą pokorę. Sprawy stanęły zatem w impasie.

Co natomiast dzieje się na eurodolarze? Krótko po 16:00 notował poziom 1,1750, co było dziennym maksimum i wyrazem delikatnego wzmocnienia euro. Potem notowania spadły, następnie znów nieco wzrosły – i kolejny raz się obniżyły. Teraz klarują się przy 1,1725. Przypomnijmy, że poranne minima to mniej niż 1,17.

2018-05-24 07:25

Trzy lub cztery

Raporty codzienne

Po zapiskach
Powszechne odczucie po zapiskach z posiedzenia majowego FOMC jest takie: Komitet zasadniczo przymierza się do podwyżki stóp w czerwcu, a poza tym bazowo trzyma się scenariusza trzech ruchów na ten rok, jakkolwiek daje też sygnał, iż możliwa jest polityka jeszcze bardziej jastrzębia, czyli dodatkowa, czwarta podwyżka.

Uczestnicy spotkania zakładają, że inflacja utrzyma się przez pewien czas na poziomie 2-procentowego celu, aczkolwiek tylko nieliczni rozważają możliwość, że będzie jeszcze wyższa i że potrwa to dłużej.

W każdym razie eurodolar bez większych perturbacji utrzymał dotychczasowe poziomy. Ba, wczoraj wieczorem formalnie dotknięto nawet 1,1680. Potem gracze trochę odpuścili, prowadząc parę bardziej w kierunku 1,1690 – 1,1715, ale dolar nadal jest silny. Tymczasem dziś mamy w programie parę ciekawych publikacji.

2018-05-23 09:57

Myśląc o Niemczech i końcu koniunktury

Raporty codzienne

Któż słońce skradł?
Od pewnego czasu dane makroekonomiczne napływające z Niemiec są dość słabe. Mowa m.in. o takich wskaźnikach jak indeksy liczone przez instytuty ZEW i Ifo. Zawiodły też np. marcowe zamówienia w przemyśle, zaś produkcja przemysłowa wypadła dwuznacznie (lepiej od prognoz, niemniej osłabiono w ramach rewizji dane z lutego).

Otóż dziś mieliśmy kolejny odczyt niemiecki – a właściwie dwa. Chodzi o PMI dla przemysłu (56,8 pkt przy prognozie 57,8 pkt, poprzednio 58,1 pkt) i usług (52,1 pkt, zakładano utrzymanie 53 pkt). Tak więc gospodarka naszych zachodnich sąsiadów znów trochę rozczarowała. Jasne, PMI w pewnym sensie mierzy tylko (i aż) nastroje menedżerów, ale to właśnie owe nastroje (tj. wynikające z nich plany inwestycyjne, zakupowe etc.) kształtują potem gospodarkę. W ten sposób przepowiednia sama się napędza.

2018-05-22 22:54

Kondycja PLN pod lupą

Raporty codzienne

Na świecie
Pani Mester z Rezerwy Federalnej powiedziała dziś, jak donoszą media, iż spodziewa się wyższej inflacji w USA za niedługo. Taka refleksja z jej strony nie dziwi, uchodzi ona za jastrzębie skrzydło obecnego składu FOMC.

W tle mieliśmy też słowa Trumpa o tym, że zagwarantuje bezpieczeństwo Kim Jong Unowi w trakcie rozmów, ale też i o tym, że rozmowy z Chinami nie przyniosły jeszcze oczekiwanych rezultatów.

Eurodolar tymczasem zaliczył rankiem poziomy rzędu 1,1755-60, po czym wybił w górę, testując nawet 1,1830. W gruncie rzeczy – bez powodzenia, skoro późnym wieczorem mamy wartości typu 1,1780, bliższe porannym. Wczorajsza świeca, biała z małym korpusem i długim knotem dolnym, sugeruje co prawda odwrót w kierunku euro – ale dziś ten odwrót powiódł się bardzo umiarkowanie, o ile w ogóle (i o ile pominiemy efemeryczne osiągnięcia).

2018-05-22 09:12

Dolar, funt i euro

Raporty codzienne

Dziś i jutro
Otóż dziś w programie nie ma zbyt wiele danych z szerokiego świata. O 12:00 poznamy brytyjski wskaźnik zamówień, liczony przez organizację CBI, czyli Konfederację Brytyjskiego Przemysłu. Prognozuje się utrzymanie poziomu 4 pkt.

Para GBP/EUR od rana trochę wzrosła, przechodząc z 1,1385 do 1,14. To rodzaj korekty po wczorajszym spadku, rozpoczętym przy 1,1460. W bardziej długoterminowym ujęciu, patrząc od października 2017, obraz na wykresie można uznać za pośredni pomiędzy szeroką konsolidacją a kanałem wzrostowym.

2018-05-21 22:34

Chińskie cienie

Raporty codzienne

Przynajmniej tymczasowo...
Nie tak dawno pisaliśmy raczej o "chińskich cieniach", albowiem z Pekinem – czy raczej z relacjami Waszyngton – Pekin – wiązało się nieprzyjemne dla tzw. rynków finansowych napięcie. Nieprzyjemne w każdym razie dla tych, którzy trafiali na złą stronę rynku i tracili na całym interesie.

Ale oto ogłoszono, że Chiny są gotowe do rozmów, że rozmowy się wręcz toczą, że Chiny kupią od Amerykanów dużo więcej produktów rolnych niż dotychczas – i że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Światło się zapaliło, jest pięknie.

W rzeczywistości większość analityków zwraca uwagę na fakt, że ciężko będzie osiągnąć cele zamierzone przez administrację Trumpa – i że prawdopodobnie będzie ona musiała jeśli nie uruchomić narzędzia w postaci taryf, to przynajmniej jeszcze nimi pogrozić. Kwestia, jak to się mówi, rachunków. Ale i tak postęp w negocjacjach wystarczył, by wzrosło parę ważnych indeksów giełdowych (na plusie są np. NASDAQ i Dow Jones Industrial, w Polsce dodatnio zakończyły sesję WIG i WIG20).

2018-05-21 07:04

O polskim przemyśle i sprzedaży w tym tygodniu

Raporty codzienne

Ważne tematy
Eurodolar pozycjonuje się dziś rano na poziomie 1,1750. Zaliczane są więc kolejne minima, dolar jest mocny, a zapewne pomaga w tym informacja podana wczoraj – o tym, że Chiny i USA doszły do porozumienia w kwestii zmniejszenia chińskiej nadwyżki w handlu z USA. W sobotę opublikowano w tej sprawie deklarację.

Trumpowi nie wszystko się udało z tego, co miało się udać w czasie kadencji – ale z wielu rzeczy wychodzi obronną ręką. Pamiętamy jeszcze te kryzysowe dni, gdy niektórzy prorokowali wojnę światową na kanwie tematów takich jak konflikt z Koreą czy spór o Syrię. Mówiło się też o paranoi wojny handlowej na linii USA – Meksyk, USA – Kanada, USA – Chiny, USA – Japonia itd. Byliśmy sceptyczni co do takich sensacji, a w głowie mieliśmy cały czas pamięć o linii spadkowej na wykresie eurodolara, linii bez mała 10-letniej. I ta linia zaczęła się dość ostro potwierdzać... Jak na razie.

2018-05-18 22:16

Kwestia skali i spojrzenia

Raporty tygodniowe

Spójrzmy na główne wykresy
To, co się stało na wykresie eurodolara w końcówce kwietnia, a następnie w maju, robi wrażenie nawet jeśli weźmiemy pod uwagę tylko perspektywę ostatnich 5 – 6 miesięcy. Przebito w końcu trzymiesięczną konsolidację, nastąpiło wyjście dołem, tj. umocnienie dolara. W miejsce zakresu 1,2160 – 1,2550 pojawiło się parcie w kierunku 1,18 – a w ostatnich dniach osiągano nawet i niższe poziomy, typu 1,1750 (na dzisiejszej, piątkowej sesji).

A teraz przestawmy wykres na taki, który obejmie ostatnią dekadę. Dziesięć ciekawych lat, począwszy od 2008, gdy kreślono szczyty w pobliżu 1,60. Otóż łatwo można wytyczyć w miarę sensowną linię spadkową po coraz niższych maksimach lokalnych. Jasne, lata 2015 – 2017 zaburzają klarowność obrazu, niemniej rok 2017 da się w tę wizję wspasować jako czas korekty wzrostowej w obrębie trendu. Rzeczywiście, już u progu tego roku, albo i wcześniej, pisaliśmy o wspomnianej linii. Zakładaliśmy, że się potwierdzi, choć oczywiście dostrzegaliśmy też wątpliwości i obiekcje. Tym niemniej są pewne argumenty za takim kierunkiem rozwoju, jaki faktycznie nastąpił.

Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice