Puls rynku
2015-08-31 15:56 | Będzie to gorące pięć dni |
Raporty codzienne |
Klimat na głównej parze
Tytuł naszego dzisiejszego raportu popołudniowego nie oznacza, że z przewidywań forexowych przeszliśmy na prognozy pogody, choć prawdopodobnie temperatura za oknem również wpisze się w nasze założenia – patrząc na upał, który towarzyszy finałowi sierpnia. My jednak mamy na myśli temperatury na forexie. Otóż może dziać się dużo, a w każdym razie panuje spore napięcie. Z jednej strony mieliśmy sobotni komentarz Stanleya Fischera, wiceprezesa Fed, powszechnie odebrany jako jastrzębi. Rynek potraktował jego wypowiedź jako sygnał, że nawet i wrzesień jest możliwy jako termin wyższych stóp dla dolara, a grudzień niemal na pewno – i że Fed nie będzie aż tak dogmatycznie patrzył na inflację.
2015-08-31 07:51 | Sierpień, wrzesień i trend na EUR/USD |
Raporty codzienne |
Ogólny obraz
Jeśli na wykresie pary EUR/USD, np. w interwale 4h lub 6h, połączymy – być może w przybliżeniu, nie przejmując się minimalnymi odchyleniami – minima z 13 marca, 13 kwietnia, 20 lipca i 5 sierpnia, to ukaże się nam rodzaj łagodnego trendu zwyżkowego na eurodolarze. A jednak – chciałoby się rzec. Zresztą wydarzenia ostatnich dni w dużej mierze to potwierdziły, bo przecież mieliśmy wybicia wykresu nawet do 1,16 i wyżej (okazjonalnie). Teraz notowania oscylują przy 1,1250 i nawet odbiły się od wsparcia w pobliżu 1,1160. Co to oznacza? Z trendem jako takim się to nie kłóci, w końcu mówimy o wzrostach – aczkolwiek wypadałoby by pomyśleć o tym, czy jest możliwe dojście do wspomnianej wcześniej linii. Obecnie przebiega ona z grubsza przy 1,0930-35. Za kilka, kilkanaście dni będzie to zapewne 1,1015-25, co zresztą można poczytywać za wsparcie. Czy jest możliwe, że notowania dojdą w te okolice (a potem odbiją się, by jednak potwierdzić generalnie zwyżkowy charakter trendu)?
2015-08-28 16:48 | Sierpień zmian |
Raporty miesięczne |
Chiński powiew niepewności
18 czerwca tego roku na EUR/USD notowano poziomy rzędu 1,1430, mniej więcej tak, jak w połowie maja (wtedy były nieco wyższe). Później rozwinął się trend spadkowy, za którego potwierdzenie uznać można np. szczyty z 10 i 13 lipca, wynikające z euforii na rzecz euro, wywołanej porozumieniem greckim. Ale tak naprawdę euro było traktowane raczej jako nisko oprocentowana waluta, w której warto brać tani kredyt, by na jego podstawie inwestować czy to w dolary, czy w rozmaite inne aktywa, dające jeszcze wyższy zwrot (przy większym ryzyku, nie inaczej). Równocześnie wzrost wartości dolara był napędzany przeświadczeniem, że dane gospodarcze z USA (zwłaszcza z rynku pracy) są na tyle dobre, iż Fed w końcu zdecyduje się na podwyżkę stóp – i że nastąpi to już we wrześniu.
2015-08-28 08:18 | Piątek na eurodolarze i nie tylko |
Raporty codzienne |
Główna para
Wczoraj późnym wieczorem sugerowaliśmy, że okolice, do których dotarł kurs EUR/USD (z grubsza rzędu nawet 1,1230-40) to wsparcie – i że w nocy oraz rano powinna rozwinąć się raczej lekka korekta, nawet jeśli ogólna atmosfera będzie jeszcze przez jakiś czas pro-dolarowa. Istotnie, dziś jesteśmy (ok. kwadrans po ósmej) w okolicach 1,1260-65. Wczoraj, przypomnijmy, mieliśmy pozytywny odczyt dynamiki PKB za II kw. (3,7 proc. wobec prognozy 3,2 proc.), dobre były też ostatnie dane o zamówieniach. Mimo tego jednak wizja podwyżek stóp we wrześniu wydaje się nieprawdopodobna z uwagi na zawirowania wokół Chin. O tym, że te kwestie są obserwowane przez Fed, mówili też ostatnio przedstawiciele tej instytucji (Dudley, George).
2015-08-27 19:32 | Złoty osłabiony względem amerykańskiego zielonego |
Raporty codzienne |
Jaka jest sytuacja?
EUR/USD schodzi na południe, co na razie jeszcze można odczytywać jako znak poprawy tzw. nastrojów rynkowych. Mamy 1,1230-40, rosły dziś także światowe giełdy, m.in. DAX, Nasdaq i S&P500, w Polsce WIG i WIG20. Wczorajsza wypowiedź Williama Dudleya z Fed pokazuje, że Rezerwa faktycznie obserwuje sytuację na chińskim i ogólnoświatowym rynku. Dudley przyznał nawet, że wzrosły czynniki ryzyka dla gospodarki USA. To znów odsuwa perspektywę wyższych stóp we wrześniu – odsuwa przynajmniej na grudzień albo jeszcze dalej w przyszłość. Tymczasem w sobotę warto będzie wysłuchać Stanleya Fischera – wiceprezesa Fed.
2015-08-27 06:50 | Waluty w czwartek |
Raporty codzienne |
Wieści z USA
Czekamy dziś w dużej mierze na informacje z USA. Zaczyna się sympozjum w Jakcson Hole, gdzie przemawiać będą przedstawiciele banków centralnych. Wydaje się, że przedstawią dość optymistyczne komunikaty (w kontekście ostatnich wydarzeń w Chinach i "czarnego poniedziałku" na giełdowym parkiecie). Cóż – muszą wypowiedzieć się uspokajająco, nawet jeśli będzie to sporo na wyrost, bo trudno przecież sądzić, by kilka słów otuchy (o tym, że banki kontrolują sytuację, że reakcja giełd był przesadna, że sytuacja się normalizuje itd.) w magiczny sposób wyleczyło choroby chińskiej czy światowej gospodarki. Tym niemniej w krótkim terminie może to skutkować tzw. lepszą atmosferą na rynkach finansowych.
2015-08-26 15:44 | Wysokie zamówienia |
Raporty codzienne |
Dobre dane z USA
Spodziewano się, że lipcowa dynamika zamówień na dobra bez środków transportu wyniesie +0,4 proc. m/m, a było to +0,6 proc. Równocześnie znacznie skorygowano odczyt z czerwca – z 0,6 proc. do 1 proc. Odczyt dla dóbr trwałego użytku podwyższono z 3,4 proc. do 4,1 proc., a najnowsza publikacja to 2 proc. m/m, znacznie ponad spadkową prognozę -0,4 proc. Dane były na tyle pozytywne, że pozwoliły przebić 1,14 na EUR/USD od góry i schodzimy już do 1,1370. Sytuacja więc normalizuje się, a być może jutro kilka słów otuchy powiedzą bankierzy centralni w Jackson Hole. Nie znaczy to jednak, by temat chiński został zamknięty. Ostatnie notowania Shanghai Composite to 2927,29 pkt (-1,27 proc.). Nie można tego bagatelizować. Pamiętajmy też, że nie można całkiem rozdzielać giełd, a tym bardziej rynku forex – od realnej gospodarki. W każdym razie na pewno takie kwestie jak zmiany kursów walut czy surowców realnie wpływają na działania, plany i kondycję przedsiębiorstw.
2015-08-26 05:59 | Środa - czyli zamówienia w USA |
Raporty codzienne |
Gdzie jest eurodolar?
Eurodolar jest w okolicach 1,15 – 1,1520. Oznacza to, że powrócił z północy na południe (bo przecież w poniedziałek sięgał linii 1,17) – oraz z południa na północ (bo wczoraj dochodził do 1,14). Na razie świeca dzienna rysuje się jako czarna, spadkowa, można więc wnosić, że znów będziemy się osuwać w kierunku pro-dolarowym, choć pochopne byłoby rysowanie wizji szybkiego powrotu w okolice 1,1210-30. Owszem, sytuacja się powoli normalizuje, rynki uspokoiło np. to, że w Chinach obniżono stopę procentową. Ale przecież wątpliwe, by to całkiem zażegnało chińskie problemy, wynikające z rozmaitych błędnych fundamentów. Wątpliwe, by "czarny poniedziałek" wystarczył jako oczyszczenie. Z tego też powodu na przyszłość – rzędu tygodni, miesięcy – trzeba być uważnym i nie dać się zwieść pochopnemu optymizmowi.