FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kalendarium

24 grudzień 2024

Puls rynku

2018-07-17 09:14

Strefy wpływów i rozczarowani obserwatorzy

Raporty codzienne

Po prostu
Nie milkną echa spotkania Trumpa z Putinem w Helsinkach. Zachodni komentatorzy (w tym polscy) są bardzo rozczarowani postawą prezydenta USA, a nawet zirytowani nią i oburzeni. W ich oczach wygląda to tak: Trump przegrał, został potraktowany jak mały chłopiec, jak prosty kowboj, dobry w małomiasteczkowym rodeo, ale słaby w międzynarodowych rozgrywkach.

Niewykluczone, że tak to było, choć oczywiście we wczorajszych rozmowach można się doszukiwać także bardziej przemyślanej strategii ze strony Trumpa. To po prostu podział strefy wpływów: Trump daje do zrozumienia, że np. Ukrainę pozostawia w gestii Rosji, a i niekoniecznie też będzie wstawiał się za krajami takimi jak Polska. Kilka tematów pozostaje jeszcze nierozwiązanych, jak np. stosunek USA do Nowego Jedwabnego Szlaku.

Aspiracje aspiracjami, honor honorem, ale rozmowy Trumpa z Putinem przyniosły pewne wygaszenie napięcia, a to jest dobre. Tym niemniej eurodolar, jak się wydaje, biegnie własnym torem, realizując parcie ku górnym rewirom konsolidacji obowiązującej od połowy maja. Dziś rano mamy 1,1730, a startowaliśmy z okolic 1,17. Wyzwaniem jest przede wszystkim poziom 1,1790, ostatnio testowany - a w teorii może chodzić nawet o wyżej położoną strefę, ok. 1,1825 - 1,1850. Naturalnie można szukać tu jakiejś fundamentalnej podkładki: np., że po helsińskim spotkaniu rynek stracił zaufanie do dolara, ale zdaje się, że byłoby to trochę naciągane, a sama technika wystarczyłaby tak czy inaczej, zwłaszcza po odbiciu od 1,1615.

2018-07-16 21:18

Pozdrowienia z Helsinek

Raporty codzienne

Tak było
Koncyliacyjna atmosfera na spotkaniu prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem powinna być w zasadzie uważana za czynnik studzący nastroje i pozytywny. Faktem jest jednak, że w oczach przeciwników Trumpa i przeciwników Putina spotkanie wypadło źle dla USA.

Rzeczywiście, jeżeli ktoś przyjmuje (a w głównym nurcie mediów i polityki tak się właśnie czyni) narrację, w której Rosja zajmuje prominentne miejsce w gronie "światowych diabłów", zaś USA mają - może nie zawsze, może nieudolnie, ale jednak... - pełnić rolę dobrego superbohatera, to z tej perspektywy spotkanie było niepokojące. Komentatorzy uznają, iż to jawny sukces szefa państwa rosyjskiego, że Trump biernie przyjmował jego narrację (w kwestii Ukrainy, Syrii czy prawdziwego lub rzekomego wpływu służb rosyjskich na amerykańskie wybory etc.).

2018-07-14 09:18

Ten tydzień nie pokonał trendu bocznego

Raporty tygodniowe

Czas jest najprostszą rzeczą
Fantazyjny tytuł fantastycznej powieści Clifforda Simaka trudno zinterpretować w jednoznaczny sposób, zwłaszcza komuś, kto książki nie czytał. Na nasz użytek można jednak powiedzieć, że na rynku forex i na giełdzie czas okazuje się niekiedy najprostszym modyfikatorem sytuacji. Znamy te powiedzonka: "co wzrosło, w końcu spadnie" tudzież "spadło tak nisko, że teraz odbije".

Zdaje się, że ta pierwsza fraza sprawdza się częściej. Ta druga szczególnie na giełdach nie musi być tak oczywista: są w końcu spółki, które z dna wyceny rynkowej już się nie podnoszą. My jednak będziemy mówić o parach walutowych, zwłaszcza o eurodolarze. Tutaj tak naprawdę mamy stan konsolidacji, trend boczny. Ciągnie się on od połowy maja, w zakresie 1,1515 - 1,1850 (naturalnie to wartości przybliżone). Otóż 9 lipca, czyli w poniedziałek, wykres dotarł do 1,1790. Teoretycznie mógłby (powinien?) biec jeszcze wyżej, ale najwyraźniej konsolidacyjny opór obniżył się, bo ów szczyt wystarczył do wykonania odwrotu. Wystarczyło postawić na czas, tj. poczekać - by 13 lipca w dołkach ujrzeć 1,1615. Zaraz potem przyszło odbicie i teraz notujemy 1,1685.

2018-07-13 05:11

Euro i dolar wczesnym rankiem

Raporty codzienne

Gdzie się budzimy?
Otóż budzimy się, przynajmniej jeżeli chodzi o wykres eurodolara, na poziomie 1,1685. Wczorajsze minima były niżej od tej wartości, mniej więcej przy 1,1650 - a maksima nieco wyżej. Co nas czeka?

O 14:30 mamy w programie dane o cenach importu i eksportu w USA, o 16:00 poznamy raport Uniwersytetu Michigan za lipiec. Jeśli chodzi o inne dane makro, nie związane z eurodolarem, to już o 6:30 przekonamy się, jak wypadła produkcja przemysłowa Japonii za maj.

Wczorajsze, tj. wczoraj opublikowane zapiski EBC miały wymowę mniej więcej taką: istnieją oczywiście pewne czynniki ryzyka i napięcia, związane głównie z tematem wojen celnych, niemniej podstawowa decyzja, aby ograniczyć, a potem zakończyć QE, to naturalny ruch, wpisujący się w generalnie dobre dane o rozwoju gospodarczym czy inflacji w Eurolandzie. Analitycy ING twierdzą np., że Draghi zdecyduje się na podwyżkę stóp co najmniej raz przed końcem swej kadencji - i że będzie to już we wrześniu lub październiku 2019.

2018-07-12 21:26

Co powiedział Harker?

Raporty codzienne

Ile podwyżek?
Nie twierdzimy bynajmniej, że dzisiejsze słowa p. Harkera z Fed były przełomowe, albo też, że bardzo zaważyły na kursie eurodolara. Tym niemniej zawsze to jakiś pretekst do zagajenia dysputy czy przynajmniej przedstawienia obserwacji.

Otóż Harker powiedział, że nie obawia się o dojście inflacji do celu, a nawet jest gotów wesprzeć program czterech podwyżek stóp na ten rok, o ile inflacja faktycznie przyspieszy, np. do 2,5 proc. Z drugiej strony, jego bazowe podejście to trzy podwyżki - czyli dwie, które mamy za sobą, plus jeszcze jedna. Tak czy inaczej, wagę jego wypowiedzi umniejsza fakt, że nie głosuje w tym roku w FOMC.

2018-07-12 08:20

Spokojne przebudzenie

Raporty codzienne

Na rynkach świata
Cóż, o wszystkich rynkach mówić rzecz jasna nie będziemy. Wspomnijmy np. o eurodolarze, który wczoraj zaliczył najpierw wspinaczkę na poziom 1,1755, a potem zejście do 1,1670. Teraz mamy wartości niewiele wyższe od wczorajszych minimów.

Zdaje się, że wczorajszy ruch w górę był jedynie techniczną i spekulacyjną próbą rozegrania raz jeszcze górnych ograniczeń konsolidacji. Wykres nie doszedł jednak tak wysoko jak 9 lipca, zatem gracze zareagowali podjęciem innej strategii. Pojawiły się też rynkowe pogłoski, w sumie uzasadnione i bazujące na tym, co mogliśmy jawnie słyszeć w ostatnich tygodniach, iż w EBC nie ma pewności i zgody co do tego, co może oznaczać "przyszłe lato" jako czas, do którego na pewno nie zostaną ruszone stopy procentowe w Eurolandzie. To znaczy: czy oznacza to, że zostaną ruszone we wrześniu 2019 czy być może dużo później?

2018-07-11 21:06

Gdzie procent będzie większy?

Raporty codzienne

W Kanadzie i nie tylko
Bank Kanady, zgodnie z rynkowymi przewidywaniami, podwyższył główną stopę procentową z poziomu 1,25 proc. do 1,50 proc. Reakcja rynku była taka: USD/CAD najpierw z okolic 1,3170 przesunął się do dziennego minimum na 1,3065 (osiągnięto je krótko po 16:00, zaraz po decyzji BoC), a potem wybił w górę - nawet do 1,32.

Innymi słowy: dolar kanadyjski najpierw zyskał kosztem amerykańskiego, a potem stracił. Ten drugi ruch był raczej przejawem technicznej korekty i sławetnej sprzedaży faktów, niźli wynikiem jakiegoś rozczarowania - szczególnie że podwyżka była co do zasady przewidziana, zatem i wyceniona. Zresztą, szef Banku Kanady, pan Poloz, wprost powiedział potem, że wyższe stopy jak najbardziej będą potrzebne, inflacja jest u celu, zaś gospodarka działa blisko swych pełnych możliwości.

2018-07-11 08:21

Kanadyjska decyzja

Raporty codzienne

Na świecie
Dziś o 16:00 Bank Kanady podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Zakłada się powszechnie na rynku, że główna stopa wzrośnie o jedno "oczko", tj. z 1,25 proc. do 1,50 proc. O 16:30 ukaże się raport Banku na temat polityki monetarnej za II kw. 2018, zaś o 17:15 rozpocznie się konferencja prasowa.

Para USD/CAD klaruje się aktualnie na poziomie 1,3135. W kwietniu para ta była w pewnym momencie poniżej 1,25 - po czym nagle poszła ostro w górę, zatem dolar kanadyjski stracił na wartości w stosunku do amerykańskiego. Powodem były gołębie wypowiedzi szefostwa BoC. Pod koniec czerwca zakreślono maksima wyższe niż 1,3380, potem sytuacja się zmieniła, "kanadyjczyk" trochę odzyskał. Teraz podwyżka jest zapewne wyceniona (i zresztą wykres od dwóch dni nawet lekko rośnie), ale istotne będą raport i konferencja.

Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice