Puls rynku
2018-08-09 22:17 | A jednak dolar |
Raporty codzienne |
Niskie poziomy
Na eurodolarze. A mianowicie ok. 1,1525 - w minimach dziennych. Tym samym przetestowano rejon, który wstępnie badano już w poniedziałek. Po wtorkowo-środowym wzmocnieniu euro znowu straciło na wartości i oddało część ze swych zysków. W międzyczasie tak naprawdę nie wyszliśmy ponad 1,1630.
W tle mamy m.in. temat sankcji nałożonych przez USA na Rosję: w takiej formie, że niektóre amerykańskie firmy nie będą mogły sprzedawać Rosji urządzeń i materiałów istotnych z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego, takich jak np. pewne typy sprzętu elektronicznego. W dodatku opublikowano - na zasadzie przecieku w rosyjskiej gazecie Kommiersant - listę ośmiu instytucji finansowych z kraju ze stolicą w Moskwie, z którymi nie będą mogli prowadzić tradingu obywatele USA. Pretekstem do sankcji jest sprawa Skripala i Stany żądają "dowodów" na to, że Rosja przestała korzystać z broni biologicznej i chemicznej.
2018-08-09 08:01 | Co powiedział Barkin |
Raporty codzienne |
Punkty zaczepienia
Wydaje się, że wczorajszy dzień nie był specjalnie przebojowy na rynku forex czy w światowej gospodarce. Pewnym ewenementem był spór pomiędzy Arabią Saudyjską a Kanadą.
Kanada jest w czołówce krajów idących naprzód z szeroko pojętymi zmianami obyczajowymi i społecznymi - a Arabia z natury rzeczy tkwi w szczególnej formie islamskiego konserwatyzmu. Kiedy władze Kanady wyraziły niepokój z powodu notorycznego łamania praw człowieka przez monarchię w Rijadzie (które to łamanie jest poniekąd integralną częścią tamtejszego systemu), wówczas Saudyjczycy ogłosili zawieszenie relacji gospodarczych z Ottawą. Mało tego, bank centralny Arabii Saudyjskiej zdecydował się zmniejszyć swą ekspozycję na kanadyjskie obligacje i inne instrumenty, w tym gotówkę, czyli po prostu dolara kanadyjskiego. Tenże dolar w rezultacie uległ - niewielkiemu - osłabieniu.
Z jednej strony wygląda to na kolejny krok w psuciu ogólnej atmosfery, z drugiej - nie wydaje się, by potyczki o prawa człowieka były dla rządców z Ottawy i Rijadu aż tak ważne, by naprawdę coś z tego powodu zmieniać długotrwale w gospodarce. Chyba że stoją za tym jakieś inne powody. Tyle że tak naprawdę Arabia pozostaje i chce pozostać w gronie "dobrych" krajów islamskich (dobrych z perspektywy USA i Zachodu), choć jako żywo nie jest bardziej tolerancyjna niż np. rząd w Teheranie.
2018-08-08 21:12 | W obie strony |
Raporty codzienne |
Zwykły, szary dzień
W rogu czarno-biały telewizor, żona, dziecko i pies - jak to szło w piosence. Zwykły, szary dzień na rynku forex, tyle że telewizory już chyba kolorowe i skrzące się wykresami notowań. Powiedzieć, że eurodolar od połowy maja porusza się w konsolidacji to truizm, którego czytelnicy nam chyba nie wybaczą po raz kolejny, tak więc powiedzmy, że słowa ta nie padły.
Nie odmówimy sobie jednak stwierdzenia, że także i w ciągu samego dnia mieliśmy - wewnętrzny, wąski - trend boczny. Obejmował on zakres od 1,1575 do 1,1630. Startowaliśmy z górnego poziomu, wczesnym popołudniem osiągnięto dołek, teraz wracamy do poziomów początkowych.
Nie było dziś zbyt wielu danych makro. W tle przewijały się te same wydarzenia i tematy, co zwykle: na przykład kwestia nowych ceł nałożonych na Chiny czy dywagacje na temat Włoch. Poza tym mieliśmy wieści z Wielkiej Brytanii: a mianowicie informacje o tym, iż rząd ma się zebrać we wrześniu, by omówić opcję ostrego Brexitu (no deal) - i jak to zrobić tak, by zachować otwartość granicy z Irlandią.
2018-08-08 09:12 | Motywy włoskie, motywy amerykańskie |
Raporty codzienne |
O tym, co w świecie
Giovanni Tria, minister finansów Włoch, po raz kolejny zapewnił, że rząd, w którym pracuje, wcale nie nosi się z zamiarem wystąpienia ze Strefy Euro. Jak wiadomo, co jakiś czas w mediach pojawiają się takie podejrzenia i pogłoski - od czasu, gdy uformowała się koalicja Ruchu Pięciu Gwiazd i Ligi Północnej.
W tym tygodniu nie ma za bardzo danych makro z Włoch, poza bilansem handlu zagranicznego, który poznamy w piątek. Zresztą, dla sytuacji globalnej, a nawet dla eurodolara, ważniejsze są teraz kwestie takie jak relacje USA - Chiny czy USA - Iran. Wczoraj, jak wiemy, USA przywróciły sankcje w stosunku do Iranu, grożąc tym krajom, które nie dostosują się do owej polityki, iż nie będą mogły handlować z USA. Zarazem 23 sierpnia zacznie się pobieranie 25-procentowego cła od towarów z niemal 280 kategorii, sprowadzanych z Państwa Środka. Łączna wartość tej części importu to ok. 16 mld USD.
2018-08-07 22:37 | Czas sankcji |
Raporty codzienne |
Na rynku burzliwym i szerokim
Stany Zjednoczone przywróciły dziś rano sankcje na Iran. Iran nie pozostaje dłużny: ale na razie tylko w słowach. Hasan Rowhani, prezydent kraju Persów, zapewnia, że Waszyngton będzie żałować tej decyzji.
Trump przestawia pewne wątki w polityce zagranicznej USA, a pewne pozostawia bez zmian lub nawet je zaostrza. Tak oto z jednej strony zaprzyjaźnił się z Włodzimierzem Putinem i Rosją, a nawet zawarł coś w rodzaju wstępnego dealu z Koreą Północną - a z drugiej strony uderza w Iran, jednego z największych "światowych diabłów" w narracji neokonserwatywnej i liberalnej. Któż dziś pamięta, że cztery dekady temu to ajatollah Chomeini był prezentowany na Zachodzie jako demokratyczny wyzwoliciel i dysydent? The times they are a-changing, jak wiemy z piosenki.
2018-08-07 07:51 | Niemiecki przemysł w programie |
Raporty codzienne |
Dane i kursy
Eurodolar jest na 1,1550, czyli nadal dość nisko - jakkolwiek powyżej wczorajszych minimów, które wykreowano w pobliżu 1,1530. Balansujemy zatem w dolnych rejonach konsolidacji utrzymującej się z grubsza od połowy maja.
Co w programie makro? Wiemy już, że Bank Australii nie zmienił stopy procentowej, zresztą zgodnie z prognozą. Pozostała tym samym na poziomie 1,50 proc. O 8:00 poznamy bilans handlu zagranicznego Niemiec oraz tamtejsze dane o produkcji przemysłowej. W kontekście tych ostatnich warto mieć na względzie fakt, że np. wczoraj zawiodły wieści o zamówieniach w przemyśle naszych zachodnich sąsiadów. Oczekiwano -0,4 proc. m/m oraz +3,4 proc. r/r, było zaś -4 proc. m/m i -0,8 proc. r/r.
2018-08-06 22:53 | Dolar mocny, eurodolar niski |
Raporty codzienne |
Kurs pary głównej i inne wątki
Walutowa interpretacja wojny handlowej w kontekście siły dolara to rzecz złożona. Z jednej strony, wojna ta nie służy dolarowi: po pierwsze, kraje w nią zaangażowane mogą umyślnie ograniczać kupno obligacji amerykańskich; po drugie, sam Trump życzy sobie przecież słabszej waluty, jak każdy protekcjonista; po trzecie, ewentualne porażki Trumpa na froncie celnego konfliktu mogą budzić niepokój i brak zaufania do dolara.
Ale z drugiej strony, ewentualne sukcesy prezydenta USA mogą wspierać dolara. Może się tak dziać szczególnie w przypadku zawirowań na rynkach lub ewentualnych słabszych danych np. ze Strefy Euro. Ostatnio np. mamy bardzo silnego dolara. Dziś kurs pary EUR/USD zszedł do 1,1530 - czyli już prawie do ostatecznych, dolnych ograniczeń konsolidacji trwającej od połowy maja. Widzimy w tym nie tyle (lub raczej - nie tylko) wpływ fundamentów, ale raczej kwestię techniczną. W rytmie, który ciągle mamy, rzeczą naturalną było parcie na południe.
2018-08-06 06:37 | Dolne rewiry |
Raporty codzienne |
Główna para
Dolne, ale chyba nie zaklęte - bo przecież jest szansa na to, że się z nich wydobędzimy, jeśli komuś na tym zależy. Mówimy o dolnych obszarach konsolidacji eurodolarowej, która trwa od połowy maja. Jej najszerszy, najogólniejszy zakres to ok. 1,1515 - 1,1850. Na razie jednak sprawy zatrzymały się w pobliżu 1,1560.
W piątek mieliśmy payrollsy, czyli oficjalne dane z rynku pracy USA. Stopa bezrobocia wyniosła 3,9 proc., zgodnie z prognozami. Zatrudnienie poza rolnictwem wzrosło w sposób teoretycznie rzecz biorąc rozczarowujący, ale równocześnie podwyższono w ramach rewizji wyniki z czerwca. W ten sposób ogólny wymiar nie był aż tak słaby. Gorzej było zapewne z indeksami PMI i ISM dla usług w Stanach. A jednak rynek poparł parcie w stronę dolara, choćby i po to, by zakreślić pełen zakres konsolidacji. W takim razie bazowo wypada myśleć, iż w tym tygodniu wrócimy trochę na północ, np. do 1,1615-30.