FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kalendarium

23 grudzień 2024

Puls rynku

2018-08-03 21:54

I już po wszystkim

Raporty tygodniowe

Rynek pracy w Stanach i inne kwestie
Eurodolar krążył dziś w zakresie od 1,1560 do 1,1610. Minima osiągano dwa razy: o 10:00 oraz ok. 15:30, maksima ok. 13:30 oraz pomiędzy 14:00 a 15:00. Tak czy inaczej, zakres wahań nie był bardzo duży. Rejon dołków dziennych można uznać za wsparcie, niższy poziom to 1,1515, ale tam nie doszliśmy.

Ogólnie rzecz biorąc, eurodolar wędruje w konsolidacji trwającej od połowy maja, aktualnie w dolnych obszarach tego zakresu. Przypomnijmy, że dziś mieliśmy payrollsy, dane z rynku pracy USA. Bezrobocie za lipiec zgodnie z prognozą spadło z 4 proc. do 3,9 proc. Zatrudnienie poza rolnictwem wzrosło raczej skromnie - o 157 tys. posad, zaś ogólnie w sektorze prywatnym o 170 tys. Tymczasem prognozy opiewały na 190 tys. i 189 tys. Z drugiej strony, wyraźnie poprawiły się rezultaty czerwcowe, tak więc ostateczne dane nie były aż tak złe. Płaca godzinowa zgodnie z założeniami wzrosła o 0,3 proc. m/m. Obniżono jednak wynik czerwcowy z +0,2 proc. m/m do +0,1 proc.

2018-08-03 08:42

I wreszcie oczekiwane wiadomości

Raporty codzienne

Najbliższe godziny
Wreszcie - to znaczy w tym wypadku, że jeszcze nie teraz, ale za parę godzin, o 14:30. Mowa o tzw.  non-farm payrolls, o danych z rynku pracy USA - na temat zmiany zatrudnienia, płacy godzinowej i bezrobocia. Za nami co prawda znacznie lepszy od prognoz raport ADP ze środy, dotyczący podobnych tematów, tj. zatrudnienia - ale w gruncie rzeczy ADP mocno się rozmija (od dawna) z rządowymi payrollsami.

Ostatecznie więc wiadomo niewiele. Na razie kurs eurodolara to 1,1580. Można to uznać za test swego rodzaju wsparcia, choć ostateczna dolna granica trwającej dwa i pół miesiąca konsolidacji to ok. 1,1515.

Dolar jest teraz mocny, być może rynek ustawia się pod dobre payrollsy. Jeśli tak, to wówczas reakcja nawet na dobre dane może się okazać paradoksalna, tj. kontrująca siłę dolara i podbijająca wykres.

2018-08-02 21:10

Szterling i jego odsetki

Raporty codzienne

Wyżej w GB
Zgodnie z przewidywaniami Bank Anglii podwyższył stopę procentową z 0,50 proc. do 0,75 proc. Co więcej, "za" głosowali wszyscy członkowie 9-osobowego gremium - podczas gdy wielu sądziło, że takich głosów będzie tylko 7.

Mark Carney, szef Banku Anglii, zapewniał, że rynek pracy jest silny, a umiarkowane zacieśnianie polityki monetarnej to dobra taktyka. Teoretycznie funt powinien na tym wszystkim zyskać, ale... Cóż, decyzje banków centralnych często mają efekt paradoksalny. Zaraz po podwyżce oprocentowania wykres GBP/EUR przeskoczył co prawda z 1,1250 do 1,1290 i wyżej - ale szybko osunął się na południe, nawet do 1,12. Teraz widzimy 1,1240. Podobnie wyglądały zmiany na GBP/USD, teraz notowania są niżej niż rano, widzimy kurs 1,3025.

Można powiedzieć, że to wszystko sprzedaż faktów po kupnie plotek i techniczna reakcja po uprzedniej wycenie, można szukać jakichś kontrujących siłę funta wątków w raporcie BoE czy wypowiedziach Carneya. Na przykład chodzi o to, że istnieje niepewność związana z Brexitem - i właśnie dlatego ścieżka podwyżek ma być realizowana, ale ostrożnie i łagodnie.

2018-08-02 07:50

Odsetki czeskie, odsetki brytyjskie

Raporty codzienne

W kalendarium
A moglibyśmy jeszcze wspomnieć o odsetkach amerykańskich i indyjskich, bo była o nich mowa zupełnie niedawno, mianowicie wczoraj. W Indiach, zgodnie zresztą z oczekiwaniami, podwyższono główną stopę z 6,25 proc. do 6,50 proc. W USA, również w zgodzie z rynkowymi założeniami, utrzymano zakres 1,75 - 2,00 proc.

Tymczasem przed nami Czechy i Wielka Brytania. Oba te kraje w jakimś sensie i stopniu są już na jastrzębim kursie. Rynek przyjmuje, że Czeski Bank Narodowy podwyższy dziś stopę z 1 proc. do 1,25 proc. W czerwcu wykonał ruch z 0,75 proc. do 1 proc. To była czwarta podwyżka w cyklu, pierwsza nastąpiła rok temu, w sierpniu 2017, gdy podniesiono poziom z zera do 0,25 proc. Jak będzie dziś, o tym ostatecznie przekonamy się o 13:00.

2018-08-01 22:03

Ten sam procent

Raporty codzienne

Kwoty i kwestie
Maksima na eurodolarze rozegrano dziś przy 1,17, minima mamy w zasadzie teraz, czyli wieczorem - i jest to ok. 1,1660. Bez przełomu, bez rewolucji, aż nie bardzo jest o czym pisać. Można rzecz jasna powtórzyć truizm - trwamy w konsolidacji, ciągnie się to od drugiej połowy maja, dolne ograniczenie to 1,1515 (około), a górne to nawet 1,1850. W praktyce w ostatnich dniach mamy zakres od 1,1625 do 1,1745.

PMI dla przemysłu Niemiec wyniósł 56,9 pkt przy prognozie 57,3 pkt, czyli teoretycznie odczyt nie był dobry dla euro. Ale odczyt dla całej Strefy Euro po prostu wpisał się w prognozę, odnotowano 55,1 pkt. W USA za to mieliśmy bardzo pozytywny raport ADP na temat zatrudnienia: 291 tys. posad w lipcu, oczekiwano 185 tys. Wynik czerwcowy poprawiono lekko ze 177 tys. do 181 tys. Z drugiej strony, zarówno PMI, jak i ISM dla sektora produkcyjnego w Stanach były nieco poniżej założeń, tak więc nie można powiedzieć, że średnio dane wypadły rewelacyjnie.

2018-08-01 07:20

Chińskie miliardy w tle

Raporty codzienne

Na wykresach, na świecie
Eurodolar o poranku jest na 1,1675. Wczoraj zakreślono maksima na 1,1745, po czym przyszło przesilenie, wykres zawrócił na południe. To w sumie normalne - tak czy inaczej, niezależnie od fundamentów, w każdym razie w kontekście tego, że bądź co bądź nie było naprawdę przełomowych wydarzeń politycznych lub innych. Rzecz w tym, iż mamy od drugiej połowy maja konsolidację. Co więcej, w ostatnich kilkunastu dniach zawęziła się ona na tyle, że jej górne ograniczenie biegnie właśnie w okolicach 1,1750.

Jeżeli chodzi o ogólną atmosferę, to np. wczoraj spadły indeksy na chińskiej giełdzie, albowiem w tle przepłynęły informacje (pogłoski, w sumie nie aż tak zaskakujące) o tym, iż administracja Trumpa chce nałożyć na chińskie towary warte 200 mld USD cła w wysokości aż 25 proc., a nie tylko 10 proc., jak informowano wcześniej. Chodzi m.in. o meble, chemikalia czy aluminium i stal.

2018-07-31 08:33

W kalendarium całkiem sporo

Raporty codzienne

Codzienne pytanie
Codzienne pytanie brzmi: co nas dzisiaj czeka? Wczoraj mieliśmy niewiele w kalendarium makroekonomicznym, dziś całkiem sporo. Związek między liczbą przewidzianych publikacji i wydarzeń a dynamiką wykresów forexowych jest niejasny i nieoczywisty, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Zdarza się, że brak odczytów skutkuje marazem, ale równie dobrze może zostać on wykorzystany do gwałownych przetasowań.

Wczoraj eurodolar wzrósł, wybijając się do ok. 1,1720. W tym rejonie para jest i dziś rano. Nie pomogła wczoraj dolarowi wypowiedź sekretarza USA ds. handlu, p. Rossa, który zapewniał, że bliski jest już kompromis celny w obrębie NAFTA. Niektórzy zwracali uwagę na fakt, że analogiczne głosy nie dochodzą wcale od reprezentantów Meksyku i Kanady...

Przejdźmy do odczytów - tych, które są za nami i przed nami. Na przykład produkcja przemysłowa w Japonii spadła w czerwcu m/m o 2,1 proc., zaś r/r o 1,2 proc., o czym dowiedzieliśmy się dziś w nocy. Zakładano -0,4 proc. m/m, więc wynik był słaby.

2018-07-30 19:41

Coś się zmieniło - na złotym

Raporty codzienne

Mimo wszystko w konsolidacji
Mamy na myśli eurodolara. Ten co prawda wyraźnie wzrósł, czyli euro zyskało na wartości do dolara, ale nie znaczy to, że rozbito konsolidacyjny zakres, który obowiązuje od drugiej połowy maja.

Otóż dzisiejsze maksima to ok. 1,1720, przy czym kurs wyruszył z okolic 1,1650. Po dziewiątej mieliśmy pierwszy wyraźny wzrost, potem były trzy godziny wąskich wahań - i po 15:00 nastąpił kolejny wystrzał.

Dolar osłabił się pomimo pozytywnego odczytu makro na temat umów kupna domów, podpisanych w czerwcu. Dynamika m/m wyniosła +0,9 proc. m/m, gdy oczekiwano zwyżki li tylko o 0,1 proc. Ale to nie wstrząsnęło rynkiem, zresztą nie jest to kluczowy odczyt makro dla rynku walutowego. W gruncie rzeczy prawdziwym testem kondycji i perspektyw dolara będzie dopiero piątek, gdy poznamy payrollsy.

Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice